Ingrid Martz Ujawnia Swoje Największe Pragnienie Podczas Ciąży

Ingrid Martz Ujawnia Swoje Największe Pragnienie Podczas Ciąży
Ingrid Martz Ujawnia Swoje Największe Pragnienie Podczas Ciąży

Wideo: Ingrid Martz Ujawnia Swoje Największe Pragnienie Podczas Ciąży

Wideo: Ingrid Martz Ujawnia Swoje Największe Pragnienie Podczas Ciąży
Wideo: Upss POMYŁKA, przepraszamy będą jeszcze 3 😲 Pierwsza taka sytuacja w historii 2024, Może
Anonim

Ingrid Martz powiedziała, że jest podekscytowana oczekiwaniem na swoje pierwsze dziecko, ale ponieważ nie miała zbyt dużego kontaktu z dziećmi lub niemowlętami, wyznała, że nie wie, jak zaopiekuje się swoim synem, więc bardzo się martwi.

„Nie miałam siostrzeńców ani kuzynów, moja rodzina jest bardzo mała, ponieważ nie mieszkałam z dziećmi. Czasami w powieści dawali mi dziecko do noszenia i mówili „nie, nie, lepiej nie, lepiej, żeby ktoś je niósł”, bo już [przyniosłem] dziecko do góry nogami, więc denerwuję się, ale ponieważ Moi przyjaciele mówią mi: „Nie martw się, to wyjdzie samoistnie i nauczysz się w biegu” i mam nadzieję, że tak jest, ponieważ tak, nie mam pojęcia”- powiedziała kamerom MezcalTV.

Aktorka opowiedziała, jak nadszedł ten moment, kiedy ona i jej mąż, Rodrigo Luque, wiedzieli, że dziecko jest w drodze.

„Byliśmy razem, kiedy lekarz zadzwonił, aby podać wynik, przytuliliśmy się, krzyczeliśmy, płakaliśmy, całowaliśmy się, szczęście, którego nie można sobie wyobrazić, to bardzo pożądane dziecko” - powiedział.

W piątym miesiącu ciąży Meksykanka powiedziała, że była już ofiarą zachcianek.

„Te zachcianki już, słowo„ czekolada”żyje w mojej głowie 24 godziny, cały dzień jem czekoladki, okropne, nie wiem, co się ze mną dzieje, ale wrzeszczy na mnie ze spiżarni, więc je odsuwam, stawiam, żeby ich nie widzieć i idę i obniżam je, to jest super absurdalne”- zaznaczył.

Zalecane: