Lyanno: Nowa Generacja Artystów Miejskich

Lyanno: Nowa Generacja Artystów Miejskich
Lyanno: Nowa Generacja Artystów Miejskich

Wideo: Lyanno: Nowa Generacja Artystów Miejskich

Wideo: Lyanno: Nowa Generacja Artystów Miejskich
Wideo: Jak Instagram niszczy Twoje zdjęcia? 2024, Kwiecień
Anonim
Zrzut ekranu 06.08.2019 o godzinie 13:36.45
Zrzut ekranu 06.08.2019 o godzinie 13:36.45

Nowe pokolenie artystów włącza brzmienia R&B do miejskiego stylu i nie ma ich tutaj z powodu energicznych tekstów, które można usłyszeć w romantycznych balladach. Nie chcą też być klasyfikowani w tych balladach, a artyści tacy jak Rauw Alejandro, Alex Rose i Lyanno dbają o to, aby tak się nie stało. „Myślę, że [jedność] jest tym, co najbardziej pomogło temu pokoleniu” - mówi Lyanno People CHICA. „Nigdy nie mieliśmy takiego strachu ani złych wibracji, [ani nie patrzyliśmy] na siebie nawzajem jak na konkurencję”. Cała trójka pracowała razem nad remiksem „Toda” zeszłej wiosny, a Lyanno ponownie nawiązał współpracę z Alejandro przy „Luz Apaga” Ozuny. „Całkowicie wierzę w nowe pokolenie i to, co wnosimy do stołu” - mówi 23-latek. „To odświeżające i nawet osoby znane z tego gatunku to rozpoznają i to jest coś, co”jest dla nas ważne”.

Niedawno piosenkarz wydał EP Episodes, które rodowity portorykańczyk ceni sobie jako symbol obecnego etapu swojej kariery - bardziej komercyjne brzmienie reggaetonu nasycone esencją R&B, o którą walczył w pierwszych latach. „Pomysł polegał na upuszczeniu go latem, więc było to dość intensywne” - mówi. „Było trochę stresu wśród producentów i mnie, ponieważ byliśmy tam dzień i noc - bez snu”. Trudno w to teraz uwierzyć, po tym jak jego wyraźne teksty i gładkie takty przyciągnęły fanki w całej Ameryce Łacińskiej, ale spotkał się z ostrą krytyką na początkowych etapach swojej kariery. „Było ciężko” - przyznaję. „Powiedzieliby, że nie było dla tego publiczności. Albo: „Jesteś na to zbyt zaawansowany, powinieneś wskoczyć na reggaeton”.

Dorastając pomiędzy Trujillo Alto i Río Grande, Lyanno zakochał się w undergroundowym reggaetonie w młodym wieku. „Myślę, że miałem swoją pierwszą płytę w wieku pięciu lat” - mówi, zauważając, że pierwszym albumem, który kupiłem za własne pieniądze, była kompilacja Blin Blin Vol. 1. Gdy osiągnął wiek nastoletni, zacząłem słuchać Randy Nota Loca i De La Ghetto, których współpraca z 2006 roku „Sensacion Del Bloque” była mocno nasycona dźwiękami trap i R&B. „Nie zaklasyfikowałem tego jako R&B”, mówi o muzyce, która w tamtym czasie była po prostu powiązana z urban lub reggaeton.

Jego przełom nastąpił dzięki kolejnej ikonie miasta. „To naprawdę przeznaczenie” - mówi. „Znałem Wszechmocnego od pierwszej klasy. Byliśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi.” Dorastali razem, ale stracili połączenie, gdy poszli do gimnazjum, a następnie połączyli się za pomocą muzyki. „Któregoś dnia dzwoni do mnie i mówi:„ Słyszałem, że śpiewasz, mam studio w domu”- wspomina Lyanno. Tam, w studiu jego starego przyjaciela, po raz pierwszy nagrałem na mikrofonie; to doświadczenie zmotywowało go do zakupu prostego sprzętu dla siebie. Ponownie połączył się z Almighty w liceum, pomagając w swoim studiu jako inżynier dźwięku i zaczął tworzyć sieci i nagrywać utwory, ostatecznie łącząc się z Freddym i Phantomem [z Subelo Neo], którzy są jego obecnymi producentami.

Episodes to odświeżająca EPka, która przypomina klasyczne frazy reggaeton i służy jako wstęp do perreo. Zwłaszcza „Contra La Pared” przywołuje perreo Salvado, a teksty takie jak „pod ścianą” sprawiają, że nie staje się on zbyt romantyczny. Ostatni utwór na EP-ce, „Repeat”, jest najprawdziwszym jego brzmieniem, pozostając wiernym esencji R&B i zawierającym Cazzu, Dalex i Alex Rose. Chociaż ten sam dźwięk jest obecny w innych utworach w Episodes, Lyanno planuje włączyć jeszcze więcej R&B do swoich przyszłych projektów i ma nadzieję, że pewnego dnia wyda pełnometrażowy album R&B.

W lipcu zeszłego roku występowałem z rówieśnikami z miast Cazzu, Amenazzy i Eladio Carrion w Premios Juventud. „To niesamowite uczucie być rozpoznawanym po tak krótkiej karierze muzycznej” - mówi. Zadbał również o to, aby reprezentować swoją ojczyznę podczas trwających protestów #RickyRenuncia. „Było mi smutno, że nie mogłem być w Puerto Rico, kiedy wszystko się działo. Chciałem dodać ziarnko piasku, nawet gdy byłem trochę daleko, aby mogli poczuć moje wsparcie. Moja rodzina wciąż tam jest, wszyscy, których kocham, nadal są w kraju”. Podpis na zdjęciu koszuli, który miał na sobie podczas rozdania nagród, brzmiał: „Fizycznie nie jestem tam w PR, ale zawsze jestem z wami!” Chociaż jego czas spędzony w Puerto Rico wkrótce będzie ograniczony - ma wolne miejsce na jesienną trasę koncertową J Balvina po USA - on ''jest na dobrej drodze, by stać się ikoną, podobnie jak weterani, których podziwiał dorastając.

Zalecane: