Fla. Mężczyzna Rzucił 5-letnią Córkę Na śmierć - Ale Obrona Twierdzi, że Był Wtedy Szalony

Fla. Mężczyzna Rzucił 5-letnią Córkę Na śmierć - Ale Obrona Twierdzi, że Był Wtedy Szalony
Fla. Mężczyzna Rzucił 5-letnią Córkę Na śmierć - Ale Obrona Twierdzi, że Był Wtedy Szalony

Wideo: Fla. Mężczyzna Rzucił 5-letnią Córkę Na śmierć - Ale Obrona Twierdzi, że Był Wtedy Szalony

Wideo: Fla. Mężczyzna Rzucił 5-letnią Córkę Na śmierć - Ale Obrona Twierdzi, że Był Wtedy Szalony
Wideo: NIESAMOWITE rzeczy NAGRANE przez DRONY 2024, Może
Anonim

Oświadczenia otwierające rozpoczęły się w poniedziałek po południu w procesie o morderstwo taty z Florydy, który przyznał się do zrzucenia córki z mostu cztery lata temu.

Jury złożone z dziewięciu mężczyzn i siedmiu kobiet usłyszy zeznania, że John Jonchuck upuścił na śmierć swoją 5-letnią córkę Phoebe. Johnchuck nie przyznał się do winy z powodu szaleństwa.

Ciało Phoebe zostało odzyskane z Zatoki Tampa 8 stycznia 2015 r., Około godziny po tym, jak policjant po służbie wracając do domu powiedział, że widział, jak biały PT Cruiser Jonchucka zatrzymuje się na Dick Misener Bridget, łącze otwiera się w nowej karcie w Petersburgu.

Następnie Jonchuck „sięgnął na tylne siedzenie i złapał dziewczynę” - powiedział wówczas rzecznik policji Mike Puetz. - Potem rzucił ją przez balustradę i do wody.

Phoebe Jonchuck. Zdjęcie: Octavio Jones / Tampa Bay Times / ZUMA
Phoebe Jonchuck. Zdjęcie: Octavio Jones / Tampa Bay Times / ZUMA

Oficer mówi, że usłyszał plusk, gdy dziecko wpadło do zatoki poniżej. Następnie wezwał pomoc i sam wspiął się przez balustradę, mając nadzieję, że uratuje dziecko. Ale „nie mógł jej zobaczyć, ponieważ prąd jest tam niezwykle silny” - powiedział Puetz.

Zarówno prokuratura, jak i obrona przyznają, że 29-letni Jonchuck zabił swoją córkę, ale obrona twierdzi, że był wtedy chory psychicznie. Twierdzą, że powinien zostać uznany za niewinnego z powodu szaleństwa.

Dokumenty sądowe to łącze otwiera się w nowej karcie uzyskanej przez LUDZIE, według których Jonchuck powiedział, że słyszał „głosy”, które kazały mu zabić Phoebe. Podczas wywiadów z lekarzem zdrowia psychicznego Jonchuck powiedział: „Słyszałem głosy mówiące, że jeśli ja i Phoebe nie umrzemy, wszyscy pójdą do piekła”.

John Jonchuck. Zdjęcie: Pinellas County Jail / AP
John Jonchuck. Zdjęcie: Pinellas County Jail / AP

John Jonchuck. Zdjęcie: Pinellas County Jail / AP

Publiczny obrońca Jonchucka miał nadzieję, że proces zostanie odroczony, ale sędzia uznał go za kompetentnego do stawienia się przed sądem pod zarzutem morderstwa pierwszego stopnia. Jonchuck od śmierci Phoebe przebywa w stanowym szpitalu psychiatrycznym.

Zaledwie kilka godzin przed śmiercią Phoebe policja przesłuchała Jonchucka za niewłaściwe zachowanie to łącze otwiera się w nowej karcie. Jego ówczesny adwokat - z którym Jonchuck spotykał się w związku ze sporem o opiekę, który różni się od jego obrońcy z urzędu - zadzwonił pod numer 911 po zaobserwowaniu zachowania Jonchucka.

Infolinia Departamentu Dzieci i Rodzin również otrzymała wezwanie wyrażające obawy, że Jonchuck jest niestabilny. DCF umieścił notatkę o wezwaniu w aktach, które pracownik opieki społecznej mógł załatwić w późniejszym terminie. Dwanaście godzin później Phoebe nie żyła.

Podczas swojego pierwszego wywiadu z detektywami po incydencie, Jonchuck powiedział: „Nazywam się Bóg i tak będziecie się do mnie zwracać”. Jego matka powiedziała policjantom, że jej syn zmagał się ze schizofrenią i chorobą afektywną dwubiegunową, link otwiera się w nowej karcie. Nie brał lekarstw.

Jonchuck powiedział również psychiatrze, że ma „złe sny” o swojej córce, w których nie może „zmusić jej do przebudzenia”.

Powiedział o sobie: „Byłem naprawdę dobrym ojcem, a ona kochała mnie tak bardzo, a ja zawsze jej obiecywałem, że nie pozwolę, by cokolwiek się stało, i tak było”.

Okres próbny ma potrwać co najmniej tydzień.

Zalecane: