Maricela González Ożywia La Felinę W La Doña 2
Maricela González Ożywia La Felinę W La Doña 2

Wideo: Maricela González Ożywia La Felinę W La Doña 2

Wideo: Maricela González Ożywia La Felinę W La Doña 2
Wideo: ПРЕМЬЕРА! Комедийный сериал "За счастьем" - 2 серия // SMOTRIM.RU @Россия 1 2024, Może
Anonim

La Felina, postać grana przez Maricelę González podczas czwartego i piątego sezonu El señor de los cielos, ponownie pojawiła się w ten wtorek w drugim sezonie La doña, fikcji, w której obiecuje dalej robić swoje, teraz obok Altagracia Sandoval (Aracely Arámbula). „[Jestem] podekscytowany i oczywiście bardzo zdenerwowany, jak zawsze, gdy postać jest emitowana. To nieuniknione”- mówi kolumbijska aktorka. W ekskluzywnym wywiadzie dla People en Español Maricela opowiada nam, jak otrzymała propozycję odtworzenia postaci i opowiada, jak La Felina wystąpi w La doña.

Kiedy poproszono mnie o kontynuowanie La Felina [w drugim sezonie La doña], po prostu spodobał mi się ten pomysł. Publiczność przyzwyczaja się już do tego, że ich bohaterowie wcale nie umierają

W jaki sposób otrzymałeś propozycję odzyskania postaci?

Telemundo zaczął wdrażać ćwiczenie wzajemnego powiązania swoich postaci w różnych wszechświatach i uważam to za fascynujące, więc kiedy poproszono mnie o kontynuację La Feliny, po prostu spodobał mi się ten pomysł.

Jaka była pierwsza rzecz, która przyszła ci do głowy, kiedy została ci zaproponowana?

Prawda była taka, że myślałem o publiczności, o reakcji, jaką bym miał i było dokładnie tak, jak sobie wyobrażałem. Są przekonani, że wróci do Władcy Niebios i bardzo zadowolony z tego pomysłu. Publiczność już przyzwyczaja się do tego, że ich bohaterowie wcale nie umierają (śmiech).

maricela-gonzc3a1lez-1
maricela-gonzc3a1lez-1

W jaki sposób historia, którą widzieliśmy o La Felina w El señor de los cielos, ma się połączyć z tą, którą zobaczymy teraz w La doña?

Altagracia Sandoval nawiązuje kontakt z Casillami, aby spróbować odzyskać pieniądze, które mają, aby mogła odzyskać córkę. Informują ją, że jej pieniądze są w rękach La Feliny i że to ona je myje, więc w ten sposób nawiązują kontakt.

Za każdym razem, gdy trafiasz do nowej obsady, jest to trochę stresujące, ale zostałem bardzo dobrze przyjęty, a zwłaszcza przez Aracely. Ona jest śliczna

Czym zaskoczy nas teraz La Felina?

To postać, która zawsze kroczy na skraju otchłani, nigdy nie udaje mu się osiągnąć spokoju ani nie zostanie mu dany. Jedyną drzazgą, która sprawia, że jej dusza krwawi, jest utrata syna, ale przez cały ten czas, po praktycznie przeprowadzeniu wywiadu ze śmiercią, odkrywa, że ten syn żyje, a jej jedynym motywem życia będzie jego odnalezienie.

Jak wyglądała praca z Aracely Arámbula?

Ten zespół był potężny. Za każdym razem, gdy dociera do nowej obsady, jest to trochę stresujące, ale zostałem przyjęty bardzo dobrze, a szczególnie przez nią. Ona jest piękna.

Odkąd nagrałeś ostatnią scenę La felina w El señor de los cielos, aż do pierwszej sceny w La doña, minęło kilka lat, jak to było dla ciebie, że wróciłeś do roli tej postaci, która niewątpliwie naznaczyła twoją karierę?

Tak, rzeczywiście, minęły dwa lata od tego momentu, ale bohaterowie są zakorzenieni w jednym, w pamięci i uczuciu. Zamieszkują część was, aby pozostać iw chwili, gdy jest to konieczne, pojawiają się z taką samą siłą i determinacją, jaką mieli u swojego pochodzenia.

Oczywiście nadal widuję Władcę Niebios, ponieważ stało się to praktycznie wielkim wyczynem dla całego zespołu, jest to ciągłe mierzenie się nie z jednym czy dwoma, ale z wieloma niepowodzeniami, nieprzewidzianymi przeciwnościami …

Czemu przypisujesz, że postać tak bardzo łączyła się w tamtym czasie z publicznością?

To dlatego, że są to postacie bardzo autentyczne, bardzo wiarygodne, niestety głęboko zakorzenione w rzeczywistości, która istnieje w naszych miastach. Próbując trochę zdystansować się od tego dramatu, zbudowałem go z pewnym poczuciem humoru i lekkością.

maricela-gonzc3a1lez-2
maricela-gonzc3a1lez-2

Maricela González to La Felina.

Za czym tęsknisz najbardziej, jeśli chodzi o udział w „Władcy nieba”?

Każda postać ma swój urok i tak jak w nas zamieszkuje, uczymy się ją kochać i tęsknić. Zawsze docenia się pracę w zespole z tym mistykiem, reżyserami, producentami, a przede wszystkim opowieścią pełną tekstu i na wysokim poziomie. To zdecydowanie robi różnicę pod koniec dnia.

Czy nadal oglądałeś superset po swoim wyjeździe?

Tak, oczywiście nadal to widzę, ponieważ stało się to praktycznie wielkim wyczynem dla całego zespołu, o którym mówiłem, polega na tym, że trzeba stawić czoła nie jednej lub dwóch, ale wielu niepowodzeniom, nieprzewidzianym przeciwnościom, które wszyscy znamy, zmieniającym się rynkiem i w dodatku w ciągłym ruchu z nowymi nawykami słuchu, wszystko to bez wątpienia zebrane jest tytanicznym zadaniem.

Wreszcie, jakie masz plany na 2020 rok?

Na razie znów cieszę się La Feliną w tej super historii. Rok dopiero się zaczyna, więc zobaczymy, co nam przyniesie.

Zalecane: