Iván Arana Opowiada O Odejściu Rafaela Amayi Z El Señor De Los Cielos

Spisu treści:

Iván Arana Opowiada O Odejściu Rafaela Amayi Z El Señor De Los Cielos
Iván Arana Opowiada O Odejściu Rafaela Amayi Z El Señor De Los Cielos

Wideo: Iván Arana Opowiada O Odejściu Rafaela Amayi Z El Señor De Los Cielos

Wideo: Iván Arana Opowiada O Odejściu Rafaela Amayi Z El Señor De Los Cielos
Wideo: El Señor de los Cielos 5 | Capítulo 55 | Telemundo Novelas 2024, Kwiecień
Anonim

Chociaż przez kilka lat był zanurzony w świecie aktorstwa, zanim dał życie Ismaelowi Casillasowi, było to wynikiem jego udziału w El señor de los cielos (Telemundo), do której dołączył w 2016 roku jako syn Aurelio Casillasa (Rafael Amaya), że kariera artystyczna Ivána AranyZdobył międzynarodową projekcję, a jego nazwa zaczęła być znana szerokiej publiczności. „Dotarcie do różnych miejsc w Stanach Zjednoczonych, na Dominikanie i poznanie ludzi jest naprawdę bardzo miłe i myślę, że jest to poszukiwanie dowolnego artysty, by być rozpoznawalnym w różnych częściach świata” - przyznaje Arana. W ekskluzywnym wywiadzie dla People en Español meksykański tłumacz opowiada o swoim udziale w tej udanej superserii i opowiada, jak osobiście przeżył zaskakujące odejście Amayi od fikcji.

Przeżyłem pojedynek, aby zobaczyć pierwszy rozdział, prawda tak, cierpiałem, to też było dla mnie coś szokującego i nie wspominając o nagraniu

Co oznaczał dla ciebie udział w „Władcy nieba”?

Dało mi to bardzo dobrą projekcję na świecie, sprawiło, że stałem się znany w różnych częściach świata, czego doświadczyłem podczas podróży promocyjnych, które odbyłem. Docieranie do różnych miejsc w Stanach Zjednoczonych, na Dominikanie i poznawanie ludzi jest naprawdę bardzo miłe i myślę, że jest to poszukiwanie dowolnego artysty, aby być rozpoznawalnym w różnych częściach świata. Myślę, że także na poziomie zawodowym dało mi to wiele doświadczenia i rozwinąłem się wraz z tą postacią.

ivc3a1n-arana
ivc3a1n-arana

Jak dostałeś się do superserii?

Przyjechałem wezwany przez casting do mojego biura CMX, w którym mnie szukali i był to ciekawy casting, ponieważ był to monolog, który był nieco obszerny. To nie była prosta scena, więc wymagała większej koncentracji z mojej strony, a także musiałem zbadać w tym monologu psychologię Ismaela Casillasa. Poszło bardzo dobrze.

Jak wspominasz swój pierwszy dzień na planie nagrań?

Było miło, bo to tak, jak na pierwszym dniu w szkole, że nikogo nie znasz, ale było miło, bo miałem okazję przyjechać z Wendy de los Cobos, która grała moją mamę, więc myślę, że oboje w jakiś sposób stworzyliśmy zespół i czuliśmy to samo.

Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie, że Twój udział będzie trwał tak długo?

Prawda tak, tak, wierzyłem w to i tak, to sobie wyobraziłem. W przypadku tego typu serii nie masz pojęcia, kiedy jesteś zaproszony do stworzenia postaci, czy ma ona ewoluować, czy nie, ale prawdę mówiąc, w to wierzyłem.

ivc3a1n-arana-2
ivc3a1n-arana-2

Iván Arana.

Z którą z obsady nawiązałeś największą przyjaźń?

Proces nagrywania był bardzo przyjemny. Myślę, że ze wszystkimi towarzyszami, którzy dzielili tę scenę, z każdym na swoim poziomie, nawiązałem piękną przyjaźń. To jest coś, co podobało mi się w tym projekcie, że wszyscy mamy bardzo dobrze dopasowane ego, więc wszystko układa się bardzo dobrze na planie i dajemy sobie szansę na bycie bardziej kreatywnym.

Superset niedawno doświadczył odejścia Aurelio Casillasa, jak to przeżyłeś?

Prawda była również bolesna dla mnie jako Ivána Arany. Dzieląc tyle lat z jedną osobą i będąc jej synem… stworzyliśmy bardzo piękny związek. Myślę, że oboje mamy dużo uczucia. Jako aktor musi się nauczyć, jak nie łączyć się z tego rodzaju uczuciami i umieć wydostać się z tego, co dzieje się z psychologią jego postaci, ale w końcu rzeczy są mieszane, ponieważ mają wiele lat. Oczywiście podczas oglądania pierwszego rozdziału przeżyłem pojedynek, prawda była taka, że to przeżyłem, to też było dla mnie coś szokującego i nie mówiąc już o nagraniu tego, że miałem okazję być „reżyserowanym” przez Rafaela w tamtych czasach tych bardzo mocnych scen. Prawda jest taka, że naprawdę doceniam to, co zrobił, jak podzielił się swoją wiedzą i tym, czego się z nim nauczyłem. Ale to było mocne, to było mocne dla każdego, myślę.

Jak to było mieć Rafaela Amayę jako ojca w fikcji?

Jak wspomniałem przed chwilą, mieliśmy bardzo fajny związek, myślę, że bardzo dobrze nam się układało. Jest bardzo lekkim człowiekiem na planie, stara się dobrze bawić, dowiedziałem się tego od Rafy. W jakiś sposób pomaga to każdemu się zrelaksować, jeśli był zrelaksowany, wszyscy bylibyśmy zrelaksowani. Zwykle dzieje się to na planie z bohaterami. Więc w jakiś sposób bardzo mi pomógł, aby poczuć spokój i grać. Dużo improwizuje, potem też wiele się z nim nauczyłem, ponieważ musiał być teraz z anteną, zamiast próbować rozwiązywać sceny.

Jak przebiegło pożegnanie Rafaela z tobą na planie nagrań?

Jako aktorzy, kiedy kończysz projekt, chcesz wierzyć, że możemy natknąć się na inne projekty. W każdym semestrze sceny, w każdym semestrze nagraniowym zawsze mocno się przytulaliśmy i zawsze było to w bardzo dobrym klimacie i to był też ostatni raz.

Lord of the Skies 7 wyemitowany na Telemundo o 22:00 czasu wschodniego.

Zalecane: