Stephania Duque Opowiada O Swoim Chłopaku I The End Of Paradise

Spisu treści:

Stephania Duque Opowiada O Swoim Chłopaku I The End Of Paradise
Stephania Duque Opowiada O Swoim Chłopaku I The End Of Paradise
Anonim

Bycie częścią jednego z najpopularniejszych hiszpańskojęzycznych seriali telewizyjnych przez trzy lata z postacią, która budzi pasję wśród publiczności, a ponadto ma miliony obserwujących na całym świecie, którzy codziennie śledzą jego pracę i oklaskują ją stworzyła Stephania Duquenie tracić ani joty z jego prostoty i pokory. W wieku 25 lat młoda kolumbijska aktorka cieszy się sukcesem swojego udziału w telenoweli Telemundo The End of Paradise, wciąż stojąc na ziemi. Długa i niepewna ścieżka, którą musiał przebyć pomimo młodego wieku, aż dotarł do tego słodkiego momentu w swojej karierze, w której się znalazł, sprawiła, że dziś Duque znacznie bardziej ceni całe dobro, które dzieje się z nim dzięki Marianie.. I widać to, gdy tylko zaczniesz rozmawiać z aktorką. Na szczęście Stephania nie ma nic wspólnego z postacią, którą gra w fikcji Telemundo i która budzi tak wiele emocji u ponad 1,5 miliona widzów, którzy śledzą ją co noc. Hojny i miły,aktorka przepełnia dojrzałość i inteligencję w każdej ze swoich odpowiedzi podczas rozmowy, którą odbyliśmy z nią przez telefon, w której Duque podsumowuje swój udział w The End of Paradise, a także mówi o innych, bardziej intymnych tematach, takich jak jej chłopak i ona pragną pewnego dnia założyć własną rodzinę.

Wiele razy ludzie mówią, że `` wow z dnia na dzień jest sławny '', a nie wiedzą, że pedałuje go ktoś w bardzo młodym wieku … Wiele razy chodziłem na casting, wiele razy mówili mi, że nie i wiele razy mówili mi, że tak nawet źle za to

Byłeś częścią tej udanej telenoweli przez trzy lata, jak byś je podsumował?

Każda epoka przynosi swoje owoce, ale na poziomie osobistym i zawodowym uważam, że to jeden z najpiękniejszych etapów w moim życiu. Myślę, że Sin sinos … i El final del paraíso otworzyły mi drzwi, o których otwarciu nigdy nie myślałem, i dały mi międzynarodową wystawę, której nigdy nie wyobrażałem sobie, a która jest bezcenna. Myślę, że to, co opuszcza mnie emocjonalnie i w sercu, jest absolutnie wspaniałe.

Na początku było to bardzo trudne, ponieważ ludzie, nie mając żadnych odniesień do mojej pracy, nie rozumieli, że gram tylko jedną postać. Widzieli mnie, jakbym naprawdę była Marianą. Powiedzmy więc, że ten etap był nieco skomplikowany, ponieważ prawie wszystko było złym traktowaniem

Jak poradziłeś sobie z faktem, że twoja postać budzi w widzach tak wiele pasji, zarówno dobrych, jak i złych?

Na początku było to bardzo trudne, ponieważ ludzie, nie mając żadnych odniesień do mojej pracy, nie rozumieli, że gram tylko jedną postać. Widzieli mnie, jakbym naprawdę była Marianą. Powiedzmy więc, że ten etap był trochę skomplikowany, ponieważ prawie wszystko było złym traktowaniem, ale już w drugim sezonie czuję, że nienawistne komentarze trochę spadają, a teraz w tym ostatnim wszystkie wiadomości praktycznie schlebiają mojej pracy. Rozwój był super ładny i miał wszystko, zarówno dobre, jak i złe czasy.

Jak wspominasz dzisiaj swój pierwszy dzień kręcenia w raju Sin senos si hay?

Na szczęście musiałem nagrać tylko jedną scenę i nie musiałem wiele mówić. To była scena z samolotem, w której powiedziałem wiele rzeczy z nastawieniem i wyglądem, ale tak naprawdę w tekście było to bardzo mało. Więc czuję, że to mi bardzo pomogło, bo to nie to samo, co wtedy, gdy masz 20 scen. I było super, bo nagrywałem z Cathy Siachoque, nagrywałem z Carmen, nagrywałem z Fabiánem i dyrektorem Unit 2 i przyjęli nas bardzo słodko.

Kocham dzieci, bardzo je lubię. Mam małych braci, jestem starszą siostrą, może nie są tacy młodzi, wszyscy jesteśmy bardzo współcześni, ale nie było mi trudno być matką w fikcji

Co działo się w twojej głowie w tym momencie? Czy kiedykolwiek wyobrażałeś sobie główną rolę, jaką miałaby twoja postać?

Zawsze mi mówili, że Mariana dorośnie, ale takie rzeczy nigdy nie wypływały z komentarzy. Myślę, że chcieli też trochę udowodnić, jak ryzykowne było nagle dać tak duży udział postaci i jak dobrze to zrobił, to znaczy czuję, że mierzyli siebie, jak w wielu aspektach. Ale pierwszy reżyser, który miał ten serial od początku, powiedział mi. Powiedział: „wykonuj dobrze swoją pracę, ponieważ od teraz nie wiesz, co się z tobą stanie”.

Bez wątpienia Mariana przeszła ważną ewolucję …

Jeśli buntownicza dziewczyna, gdy rozwija się w swoim życiu, nie hamuje jej prawdziwym hamulcem, myślę, że bardzo trudno jest poradzić sobie z sytuacją i rzeczy takie jak to, co teraz widzimy, okazują się. Więc jeśli naprawdę zaczniesz kręcić, ma to wiele wspólnego z tym, że Mariana stała się taka, ponieważ zawsze czuła się samotna iw taki czy inny sposób odczuwała brak jądra swojej rodziny. Lubi widzieć te wszystkie rzeczy, których jej brakuje, jej brat też zostaje odesłany, jej ojciec też miał problem i już się nie pojawił … To wszystko sprawia, że dziewczyna, która zaczęła buntować się, jakoś czuje szukać schronienia w innych rzeczach, a ona sama jest bardzo skłonna do szukania zła.

Naprawdę chciałem, aby postać rozwijała się inaczej, aby nagle ujrzeć bardziej matczyną stronę, ale nadal postać była zła i trzeba to zrobić w ten sposób

Czy bycie mamą w fikcji obudziło twój instynkt macierzyński?

Kocham dzieci, bardzo je lubię. Mam małych braci, jestem starszą siostrą, może nie są tacy młodzi, wszyscy jesteśmy bardzo współcześni, ale bycie matką w fikcji nie wydawało się trudne. Naprawdę chciałem, żeby nawet ta postać rozwinęła się w inny sposób, aby nagle ujrzeć bardziej matczyną stronę i nagle zobaczyć coś światła w Marianie w tym sensie, ale mimo to postać była zła i musieliście to zrobić w ten sposób i stało się.

W serialu twoja postać nie odnajduje stabilności na polu miłości; Jednak w prawdziwym życiu, pomimo swojej młodości, jesteś w związku od kilku lat…

Tak, mam 8 lat związku z pięknym mężczyzną, który wspiera mnie od początku i którego kocham całym sercem.

Chciałabym mieć męża i chciałabym poświęcić mu dużą część mojego życia, moich poranków i mojego przebudzenia i tak, to jest z Robim [jego obecnym partnerem] cóż, lepiej

Jak on się ma?

Mój chłopak jest bardzo wyjątkowy i superdetallista. Wspiera mnie we wszystkim, co może, czyli przygotowuje ze mną casting, sceny, wszystko. To dla mnie bezwarunkowe wsparcie.

Marzysz o ubieraniu się na biało i ślubie?

Oczywiście bardzo bym chciała mieć męża i chciałbym oddać mu dużą część mojego życia, moich poranków i mojego przebudzenia i tak jest z Robim [jego obecnym partnerem], tym lepiej.

Czasami myślisz, że to potrwa całe życie, że będziesz miał wiele postaci od czasu, gdy zrobisz pierwszą, a potem zdasz sobie sprawę, że nie jesteś

Z tak wielką sławą i popularnością, że sprawia, że twardo stąpasz po ziemi?

Wierzę, że wartości zaszczepione we mnie w domu, wierzę, że to właśnie czyni mnie tym, kim jestem. Fakt, że nie miałem wszystkiego od najmłodszych lat, sprawia, że doceniam to, co mam dzisiaj i widząc, jak walka mojej matki prowadzi nas do przodu. Zacząłem rozumieć ten świat rozrywki od najmłodszych lat, czuję też, że stąpam twardo po ziemi, ponieważ czasami otoczenie nie jest zbyt dobrze znane i myślisz, że to ci wystarczy na całe życie, że będziesz miał wiele postaci od momentu zrobienia pierwszego, a potem zdajesz sobie sprawę, że nie, to naprawdę kwestia szczęścia, bycia w idealnym momencie, w idealnym momencie z doskonałymi ludźmi.

Bóg zesłał mi znaki i po prostu starałem się je zrozumieć i sobie z nimi radzić w najbardziej profesjonalny sposób, jaki potrafiłem

Powiedzmy, że to trochę talentu, ale też trochę szczęścia…

Szczęście to takie dziwne określenie, bo to tak, jakbyś głosował na chybił trafił, a czasem wydaje mi się, że tak nie jest. Oczywiście ja też to nazywam, ale czuję, że jest to bardziej kwestia zrozumienia Boga, co On przyniósł wam na świat. Są ludzie, którzy nie byli w stanie poczuć, że definiują to, do czego doszli, a potem są uparci i szukają światła w centrum uwagi i mówią `` to moja sprawa '', a nie zdają sobie sprawy, że tracą możliwości dla swoich na około. I czuję, że właśnie to mi się przydarzyło, tak jak Bóg zesłał mi znaki i po prostu starałem się je zrozumieć i stawić im czoła w najbardziej profesjonalny sposób.

Chociaż Sin sinos… był Twoim największym sukcesem, zanim osiągnąłeś ten punkt w swojej karierze, musiałeś przejść ścieżką, która sprawiła, że ceniłeś wszystko…

Dokładnie. Wiele razy ludzie mówią, że „wow z dnia na dzień jest sławny” i nie wiedzą, że pedałuje go ktoś w bardzo młodym wieku… Wiele razy chodziłem na casting, wiele razy mówili mi, że nie i wiele razy mówili, że tak nawet źle na to… Poza tym to też jest kariera supersubiektywna, więc to, co jest dobre dla ciebie, jest złe dla kogoś innego i co jest doskonałe. Tak naprawdę wszystko zależy od punktu widzenia, z jakiego na to patrzysz.

Zalecane: