Chłopiec Zaproszony Przez Prezydenta Trumpa Do SOTU Zasypia Podczas Przemówienia: „To Jest Takie Słodkie”

Chłopiec Zaproszony Przez Prezydenta Trumpa Do SOTU Zasypia Podczas Przemówienia: „To Jest Takie Słodkie”
Chłopiec Zaproszony Przez Prezydenta Trumpa Do SOTU Zasypia Podczas Przemówienia: „To Jest Takie Słodkie”

Wideo: Chłopiec Zaproszony Przez Prezydenta Trumpa Do SOTU Zasypia Podczas Przemówienia: „To Jest Takie Słodkie”

Wideo: Chłopiec Zaproszony Przez Prezydenta Trumpa Do SOTU Zasypia Podczas Przemówienia: „To Jest Takie Słodkie”
Wideo: Przez 24h jem jak Prezydent TRUMP - dieta Prezydenta USA - Vonsky SMAKuje 2024, Kwiecień
Anonim

Prześladowany szóstoklasista z Wilmington w stanie Delaware, który został zaproszony na wtorkowe przemówienie o stanie Unii, zwrócił uwagę Internetu, gdy zasnął w trakcie długiego przemówienia.

Joshua Trump, którego rodzina powiedziała, że był wyśmiewany i przeklinany w szkole, ponieważ ma to samo nazwisko co prezydent Donald Trump, siedział w pobliżu Pierwszej Damy Melanii Trump na dorocznym przemówieniu przed Kongresem.

Biały Dom zaprosił Joshuę jako twarz do swoich wysiłków przeciwko zastraszaniu, na czele z Melanią, i najwyraźniej w nawiązaniu do tego, co administracja Trumpa nazwała złośliwą niechęcią do samego prezydenta.

Krytycy twierdzą, że takie wypowiedzi to hipokryzja pozorów, biorąc pod uwagę długą historię podburzających i głęboko osobistych komentarzy prezydenta Trumpa na temat jego przeciwników - na Twitterze, w debatach wyborczych, podczas wieców wyborczych.

Podczas gdy prezydent nie wymienił Joshuy po imieniu w swoim przemówieniu, tak jak w przypadku innych gości, chłopiec nadal był w centrum uwagi, gdy spał.

Joshau Trump (po prawej), szóstoklasista Delaware, śpi podczas orędzia o stanie Unii prezydenta Donalda Trumpa we wtorek wieczorem Alex Wong / Getty
Joshau Trump (po prawej), szóstoklasista Delaware, śpi podczas orędzia o stanie Unii prezydenta Donalda Trumpa we wtorek wieczorem Alex Wong / Getty

„Tak słodki” moment, według jednego z tweetów, zgromadził zarówno krytyków, jak i zwolenników 82-minutowego wieczornego przemówienia Trumpa (podobno trzeciego najdłuższego w historii), który trwał aż do godziny 10.

„Joshua Trump to Trump, za którym mogę się oprzeć” - napisał jeden z użytkowników na Twitterze.

Serwis informacyjny Splinter zgodził się, tweetując: „Dobranoc wszystkim. Obyś zdrzemnął się tak spokojnie, jak Joshua Trump, młody człowiek, który dziś wieczorem stał się legendą”.

Inni byli bardziej treściwi.

„Właścicielem Joshuy Trumpa” - napisał dziennikarz i prawnik Luppe B. Luppen.

Były pracownik kampanii Hillary, Josh Weinberg, powiedział: „ZASADY JOSHUA TRUMP”.

Podsumowując, według jednego z użytkowników Twittera „Z prześladowania przeszedł do LEGENDY w 24 godziny !!!!! Joshua Trump… Yewww to wspaniałe dziecko!”

Prezydent Donald Trump podczas orędzia o stanie Unii we wtorek. Zdjęcie: Andrew Harnik / AP / REX / Shutterstock
Prezydent Donald Trump podczas orędzia o stanie Unii we wtorek. Zdjęcie: Andrew Harnik / AP / REX / Shutterstock

W ogłoszeniu o obecności Joshuy w Stanie Związku w tym tygodniu Biały Dom powiedział: „Niestety, Joshua był prześladowany w szkole z powodu jego nazwiska”.

„[Joshua] ceni naukę, sztukę i historię” - kontynuowano w zapowiedzi. „Uwielbia też zwierzęta i ma nadzieję, że w przyszłości będzie kontynuował podobną karierę. Jego bohaterem i najlepszym przyjacielem jest wujek Cody, który służy w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych”.

W grudniu stacja telewizyjna WPVI z rejonu Wilmington poinformowała, że zastraszanie Joshuy zaczęło się, gdy Trump kandydował na prezydenta. Uczył się nawet w domu przez rok.

„Przeklinają go, nazywają go idiotą, nazywają go głupcem” - powiedziała WPVI jego matka, Megan Trump.

Dodała: „Powiedział, że nienawidzi siebie, nienawidzi swojego nazwiska i cały czas czuje się smutny i nie chce już tak żyć, a jako rodzic jest to przerażające”.

Ostatecznie nazwisko Joshuy zostało zmienione na imię jego ojca, Berto, w systemie szkolnym, zgodnie z WPVI.

Goście prezydenccy w Stanie Związku to kilkadziesiąt lat tradycji i zwykle służą one symbolicznemu - nawet politycznemu - celowi, albo uczestniczą w otrzymywaniu podziękowań za ich patriotyczny wkład lub podkreślają polityczne stanowisko lub argumentację prezydenta. Z kolei prawodawcy na widowni przyprowadzają własnych gości.

Prezydent Ronald Reagan zapoczątkował tradycję zapraszania gości i wymieniania ich imionami podczas przemówienia w 1982 roku, kiedy to pochwalił Lenny'ego Skutnika, pracownika Biura Budżetu Kongresu, za skok do Potomaku, aby uratować kobietę po katastrofie samolotu.

Dzieci są od czasu do czasu zaproszone. Oprócz Joshuy i innych, do prezydenta dołączyła 10-letnia Grace Eline, która została pomyślnie wyleczona z powodu guza mózgu i która odcisnęła piętno na społeczności szpitalnej optymizmem i siłą ducha.

Na swój pierwszy stan Unii w 2009 roku prezydent Barack Obama zaprosił ósmoklasistkę Ty'Sheoma Bethe po tym, jak zwróciła się do Kongresu o finansowanie swojej szkoły.

Zalecane: