José Ron Opowiada O Swoich Zalotach Z Jéssicą Díaz
José Ron Opowiada O Swoich Zalotach Z Jéssicą Díaz

Wideo: José Ron Opowiada O Swoich Zalotach Z Jéssicą Díaz

Wideo: José Ron Opowiada O Swoich Zalotach Z Jéssicą Díaz
Wideo: Krzysztof Dubis - Pasterz i Biskup naszych dusz (04.07.2021) 2024, Może
Anonim

Szczęśliwy, wdzięczny i szczęśliwy. Tak czuje się bohater Ringo, José Ron, w związku ze swoim romansem z młodą meksykańską aktorką i piosenkarką Jessicą Díaz, z którą daje sobie szansę na zakochanie się po kilku nieudanych związkach. W ekskluzywnym wywiadzie dla People en Español znany meksykański aktor po raz pierwszy mówi o tych zalotach i zawieszeniu nagrań opery mydlanej, którą nagrywał w Meksyku, oddaję ci życie, a premiera Univision odbędzie się w poniedziałek 13 kwietnia o 20:00 czasu wschodniego.

Potwierdziłaś już swoje zaloty z Jessicą Díaz … Umawiamy

się na randki i jestem bardzo szczęśliwa, bardzo wdzięczna, szczęśliwa i chętna, aby ją uszczęśliwić, dzielić marzeniami, dzielić się tak wieloma rzeczami i że możemy stać się zespołem i wspólnikami również w tym.

Nagrania I Give You Life zostały zawieszone w Meksyku z powodu koronawirusa…

Tak, już nie nagrywamy. Zatrzymanie nagrań zajęło nam trochę czasu, zawsze z niezbędnymi środkami, ale na szczęście wszyscy jesteśmy odizolowani od naszych rodzin i pragniemy, aby to również stało się tak szybko, jak to możliwe, dla dobra wszystkich.

Martwisz się obecną sytuacją na świecie?

Martwi mnie liczba osób, które straciły swoich bliskich oraz ludzi, którzy na co dzień żyją i zostali bez pracy, bez dochodów na przyniesienie żywności do domów. Są to skomplikowane czasy, w których musimy również docenić i otworzyć ten kanał możliwości pomocy ludziom, którzy tego potrzebują, nie będąc nieświadomym tego, czym żyje linia frontu. Ze swojej strony wkładam ziarnko piasku lub robię to, co mam w rękach, ale tak, to, co mnie boli, to, co boli, to wszyscy ludzie, którym trudno jest przynosić jedzenie do swoich domów. To smutne.

W ostatnich latach nie przestałeś występować w telenowelach, jak na przykład postrzegasz siebie zawodowo za dekadę? Czy nadal widzisz siebie w Televisa?

Za 10 lat robię to, co lubię. Nie wiem, czy nadal tworzy powieści, czy też kontynuuje program Televisa. Nie wiem. Myślę, że 10 lat jest wiele. Po prostu widzę, jak robię to, co lubię i skupiam się również na mojej osobistej części, na mojej rodzinie. Z Televisa też jestem bardzo wdzięczny. Pracuję dla nich praktycznie przez połowę życia w Mexico City. Wiele mi dali i mam tylko wdzięczność. Co stanie się później, dowiemy się. Nie wiem, co się wydarzy, nie wiem, co nadchodzi, po prostu staram się spełniać swoje marzenia, swoje cele i robić to, co na co dzień mnie uszczęśliwia. Myślę, że to jest ważna rzecz i nadal robić to z wielkim sercem.

A na poziomie osobistym? Jak wyobrażasz sobie José Rona z 2030 roku?

Na poziomie osobistym z rodziną powinienem (śmiech). Niech tak będzie najpierw Bóg.

Ringo czy Pedro de Te Daję ci życie, z którą postacią czujesz się najbardziej identyfikowany?

To bardzo skomplikowane pytanie. Oboje byli dla mnie wspaniałymi postaciami, tak jak historie. Żądali ode mnie inaczej, ale obaj wymagali ode mnie dużo i wyprowadzili mnie z tej strefy komfortu. Historie pomogły mi również podjąć ryzyko, poświęcić się, do tego dodatkowego, który trzeba nałożyć; na przykład w Ringo z całym fizycznym, pracującym rytmem, emocjonalnym, aw Daję Ci życie to bardzo emocjonalna historia, więc jako aktor musiałem być w pełni wyczulony na temat, na wszystko, co dotknięty zapisem, interpretacją, historią. Są różne, ale gdybym miał wybierać, myślę, że byłby to Pedro.

Zalecane: