Mężczyzna Umiera Porażony Prądem Za Uratowanie Kota

Mężczyzna Umiera Porażony Prądem Za Uratowanie Kota
Mężczyzna Umiera Porażony Prądem Za Uratowanie Kota
Anonim

Huragan Harvey nadal pozostawia ofiary, w niektórych przypadkach nawet bohaterów. To określenie, które można przypisać Andrew Paskowi, 25-letniemu mężczyźnie, który w tym tygodniu został porażony prądem w Houston po zetknięciu się wznoszącej się wody z kablami, podczas próby ratowania kotka swojej siostry.

Tak relacjonuje magazyn PEOPLE po wypowiedziach jego rodziny. „Próbowałem być swoim bohaterem” - dodaje w tym samym poście Alyssa jej brata. „Chciał iść, a potem zadzwonić do mnie i powiedzieć:„ Dobra, nic jej nie jest, nie martw się”.

Ale to niemożliwe. To wszystko wydarzyło się na krótko przed poniedziałkową ewakuacją jego domu w Houston. 27-letnia Alyssa zabierała suknię ślubną na drugie piętro (wychodzi za mąż w lutym), jednocześnie próbując przekonać swojego kotka, żeby zszedł ze schodów. Ale nie było szczęścia.

„Jest bardzo duża i niezbyt ładna” - dodaje młoda kobieta. Wreszcie nie mógł go zabrać ze sobą, ponieważ nie miał nosiciela. Więc zostawił ją dobrze z zapasami, jedzeniem i wodą. Wtedy zadzwonił do niego brat, pytając, czy może wyciągnąć kociaka. Kiedy dowiedział się, że nie, nie zawahał się iść do domu i spróbować sam.

W swojej historii życia Andrew od dawna jest zbawcą zwierząt ulicznych. Ratowałam ich, zabierałam do weterynarza i opiekowałam się nimi. Jego matka, JDell Pasek, pamięta to dla magazynu PEOPLE. Był jednym z tych, którzy dawali butelki nowonarodzonym kociętom i był odpowiedzialny za karmienie kolonii kotów w okolicy.

and
and

Więc to, co zrobił dla kota swojej siostry, nikogo nie dziwi. Jego ostatnie słowa do niej brzmiały, że podbierze małą futrzankę i że bardzo ją kocha. Po tym wezwaniu miała nastąpić tragedia, która napełniła rodzinę smutkiem i szokiem.

Według Army Corps of Engineers, w domu było prawie pięć stóp wody. Kiedy zaczął wychodzić z rezerwy i zetknął się z kablami, Andrew doznał szoku, ponieważ prąd nie został odcięty, jak podkreśla jego rodzina.

Najbardziej imponujące w tej historii jest to, że kiedy przyjaciel, który był z nim, próbował mu pomóc, powiedział: „Nie dotykaj mnie, umieram”. Andrew rozpoznał elektryczność i był świadomy, że jeśli go dotknie, również dozna szoku.

Matka ofiary zapewnia, że jej syn był w wodzie przez ponad półtorej godziny, zanim przybyła firma elektryczna i wyłączyła wszystko, aby zabrać jego ciało. LUDZIE próbowali skontaktować się z CenterPoint Energy w celu uzyskania oświadczeń w tej sprawie, ale nie udzielili jeszcze żadnej odpowiedzi ani wyjaśnień.

„W tym miejscu się złoszczę. Inna osoba mogła zostać porażona prądem, mogło to być dziecko”, wyjaśnia zirytowana. Ta sytuacja zmusiła tę matkę do głośnego i wyraźnego mówienia o bezpieczeństwie w takich przypadkach i znaczeniu odłączania prądu w sytuacjach takich jak ta, aby uniknąć dalszych tragedii w przyszłości.

Zalecane: