Maritza Rodríguez Swoje Nowe życie Jako Ortodoksyjna Żydówka

Maritza Rodríguez Swoje Nowe życie Jako Ortodoksyjna Żydówka
Maritza Rodríguez Swoje Nowe życie Jako Ortodoksyjna Żydówka

Wideo: Maritza Rodríguez Swoje Nowe życie Jako Ortodoksyjna Żydówka

Wideo: Maritza Rodríguez Swoje Nowe życie Jako Ortodoksyjna Żydówka
Wideo: Dla ortodoksyjnych Żydów rozwód jest niedopuszczalny [Kobieta na krańcu świata] 2024, Kwiecień
Anonim

Życie emerytowanej kolumbijskiej aktorki Maritzy Rodríguez, obecnie Sarah Mintz, zmieniło się o 180 stopni, odkąd podjęła decyzję o zostaniu ortodoksyjną Żydówką. Były czarny charakter odnoszących sukcesy melodramatów, takich jak The Face of Analía i Acorralada, nie tylko porzucił świat aktorstwa, ale teraz pracuje jako trener samodoskonalenia, poświęcając się opiece nad pięknym domem, który założyła ze swoim mężem, dyrektorem wykonawczym. Program telewizyjny Joshua Mintz. Ale jak wygląda teraz codzienne życie byłej gwiazdy telenoweli?

Sarah Mintz
Sarah Mintz

„Wstaję […] robię netilat yadaim [mycie rąk], bardzo wcześnie wstaję dzieci, bo lubię mieć [czas], żeby je spokojnie ubrać, spokojnie przygotować śniadanie, spokojnie wysłać do ciężarówki. Dlatego trudno mi wstać pół godziny wcześniej niż zwykle”- wyjaśnił niedawno Mintz na swoich portalach społecznościowych.

„Potem piję kawę, idę na siłownię, wracam i jem śniadanie. Potem biorę kąpiel i dobrze odprawiam tefillę [żydowską modlitwę] i już tam jestem, jeśli mam spotkanie z trenerem, jeśli mam swoją hebrajską lekcję, jeśli mam, nie wiem, moją klasę dyplomową lub super. A potem muszę odebrać dzieci, zabrać go na jedne zajęcia, a potem zabieram drugie na drugie, tak więc po południu przekazuję je z klasy do klasy. Jestem bardzo mamą. A potem idę z nimi do basenu lub zabieram je do teściowej, żeby się z nią podzielić - wyjaśniła.

„Krótko mówiąc, prowadzę normalne życie” - podkreśliła również heroina Silvany bez wełny.

Obecna trenerka życia, która ze względu na nową religię musi między innymi zakrywać włosy perukami i ubierać się bardziej skromnie, zapewniła, że czuje się „pełna” tym nowym życiem, że od kilku lat jest całkowicie zdystansowana od interpretacji.

"Nie czuję tego jako poświęcenia, nie czuję tego jako przeszkody, też lubię życie, lubię zmieniać swój wygląd za pomocą maskarady, z krótką, długą peruką, trochę bardziej blond, trochę mniej blond, ubierając się w cniut" on rozpoznał.

„[Ale] nadal jestem bardzo próżna, nadal jestem bardzo kobieca” - podkreśliła.

Zalecane: