Płacząca Dziewczyna Z Hondurasu

Płacząca Dziewczyna Z Hondurasu
Płacząca Dziewczyna Z Hondurasu

Wideo: Płacząca Dziewczyna Z Hondurasu

Wideo: Płacząca Dziewczyna Z Hondurasu
Wideo: Płacząca kobieta 2024, Może
Anonim

Dwuletnia dziewczyna z Hondurasu, która pojawia się na łamiącym serce zdjęciu, płacząc niepociesznie przed agentem Straży Granicznej, spotkała się z matką.

Potwierdził to rzecznik Służby Celnej i Ochrony Granic Stanów Zjednoczonych (CBP), który ujawnił, że dziewczynka jest z matką. „Matka i córka nie zostały rozdzielone” - powiedział.

Zdjęcie nieletniego ubranego w różową koszulę i spodnie, uchwycone przez zdobywcę nagrody Pulitzera Johna Moore'a, zostało opublikowane przez agencje informacyjne 12 czerwca. Od tego czasu stała się swego rodzaju ikoną kryzysu humanitarnego, który dotyka ponad 2000 dzieci i ich rodzin rozdzielonych podczas przekraczania granicy między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi.

Zdjęcie było szeroko rozpowszechniane w sieciach i wielu zastanawiało się, jaki będzie los nieletniej po oddzieleniu się od matki na przejściu granicznym na Rio Grande. „[Matce] kazano zostawić dziewczynę siedzącą, kiedy ją przeszukiwali. Dziewczyna natychmiast zaczęła rozpaczliwie płakać”- powiedział fotograf w rozmowie z NPR. „Zrobiłem tylko kilka zdjęć i prawie mnie to podekscytowało” - powiedział o szokującym momencie.

Dwuletnia migrantka z Hondurasu
Dwuletnia migrantka z Hondurasu

Osadź z Getty Images

Osadź z Getty Images

Osadź z Getty Images

Według rzecznika CBP para ma pozostać razem w areszcie do końca przesłuchań w sądzie federalnym. Dzieci „w młodym wieku” - wyjaśnił urzędnik stronie Daily Beast., „[To jest] cztery lata i mniej” generalnie pozostają z rodzicami.

Powiedział jednak, że dzieci poniżej piątego roku życia można oddzielić od rodziców, jeśli były karane lub wcześniej dopuściły się naruszenia przepisów imigracyjnych. Podobnie CBP można zabrać na dzieci, jeśli związek z towarzyszącą osobą dorosłą jest wątpliwy.

„[Brak] wystarczającej ilości miejsca, aby pomieścić całą rodzinę, w której obecni są oboje rodzice”, powiedział, lub „dowody nadużycia wskazujące, że bezpieczeństwo dziecka jest zagrożone” to również powody zabrania dzieci.

Wszystkie te działania byłyby zgodne z polityką „zero tolerancji” prezydenta Donalda Trumpa, która wywołała falę oburzenia i krytyki w Stanach Zjednoczonych i poza nimi.

Wydaje się jednak, że presja publiczna odbiła się na prezydencie, który w środę podpisał dekret, który pozwoliłby rodzinom wspólnie przekraczać granicę.

Zalecane: