W Nowym Jorku Przebywa Ponad 300 Dzieci Imigrantów Oddzielonych Od Rodziców

W Nowym Jorku Przebywa Ponad 300 Dzieci Imigrantów Oddzielonych Od Rodziców
W Nowym Jorku Przebywa Ponad 300 Dzieci Imigrantów Oddzielonych Od Rodziców

Wideo: W Nowym Jorku Przebywa Ponad 300 Dzieci Imigrantów Oddzielonych Od Rodziców

Wideo: W Nowym Jorku Przebywa Ponad 300 Dzieci Imigrantów Oddzielonych Od Rodziców
Wideo: ✈️Poleciałam do USA bez dzieci 🙈😎 Pierwsze dni w NOWYM JORKU 🚖🗽🚖 2024, Może
Anonim

Około 311 dzieci imigrantów, które zostały oddzielone od rodziców, pozostaje w schroniskach i ośrodkach zatrzymań w Bronksie, Yonkers, Westchester i Long Island, podały źródła.

Nieletni to tylko niektóre z istot, które zostały oddzielone od swoich rodziców po przekroczeniu granicy między Meksykiem a Stanami Zjednoczonymi zgodnie z polityką „zerowej tolerancji” prezydenta Donalda Trumpa.

Andrew Cuomo, gubernator tego podmiotu, powiedział we wtorek na konferencji prasowej, że rząd jego stanu przygotowuje już pozew o poszanowanie praw nieletnich i ich rodzin. „Dużo mówi się o moralnym aspekcie tej praktyki, ale uważamy również, że jest to nielegalne i zamierzamy wnieść pozew przeciwko rządowi federalnemu” - powiedział.

Na tej konferencji Cuomo potwierdził obecność ponad 70 dzieci w różnych miejscach w stanie Nowy Jork. Jednak źródła podały New York Daily News, że liczba ta jest znacznie wyższa i wynosi ponad 300 dzieci. Gubernator wyjaśnił, że dzieci mieszkają w Dobbs Ferry, Lincolndale, Yonkers, Irvington, trzech ośrodkach w Bronksie, Syosett (Long Island) i Kingston.

„Jest to pogwałcenie konstytucyjnych praw ojca do opieki nad dziećmi, ochrony i nadzorowania ich” - powiedział Cuomo. „To przerażające zachowanie rządu”. Cuomo dodał, że dzieci zostały usunięte spod opieki rodzicielskiej bez uprzedniego przesłuchania lub zgody, co jest błędem.

Wiadomość pojawiła się po tym, jak w ten weekend zaczęły krążyć filmy przedstawiające płacz niektórych dzieci oddzielonych od rodziców i schwytanych w ośrodkach detencyjnych w Teksasie, gdzie przebywa większość najmłodszych. Według różnych źródeł, w różnych miejscach w Stanach Zjednoczonych znaleziono prawie 2000 nieletnich bez rodziców.

W sieciach Julián Castro, były dyrektor krajowego Departamentu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast - pod mandatem byłego prezydenta Baracka Obamy - udostępnił film pokazujący, jak jego próby zapewnienia komfortu dzieciom poprzez przekazywanie im zabawek w ośrodkach, w których są przetrzymywane, były sfrustrowany.

Świadkowie opisali, że dzieci są „w klatkach” i są monitorowane przez całą dobę. W niektórych ośrodkach można godzinami bawić się na świeżym powietrzu, ale generalnie przyszłość tych setek dzieci - głównie pochodzenia środkowoamerykańskiego - wciąż jest w powietrzu.

Aktywiści, celebryci i postacie ze wszystkich środowisk podniosły głos, domagając się sprawiedliwości. People en Español rozpoczęli we wtorek ruch „Gdzie są moje dzieci”, zapraszając latynoskich celebrytów do zwrócenia się o pomoc dla tych dzieci za pośrednictwem sieci.

Do akcji włączono również osoby prywatne, takie jak Charlotte i Dave Willner, para z Kalifornii, która rozpoczęła kampanię na Facebooku, aby pomóc przybrzeżnym obronom prawnym tych nieletnich. Początkowo chcieli zebrać 1500 dolarów, ale kampania odniosła taki sukces, że do wtorku zgromadziła ponad 5 milionów dolarów, które zostaną przekazane Centrum Edukacji i Obsługi Prawnej Uchodźców i Imigrantów (RAICES) w Teksasie.

Zalecane: