Wszystko, Co Musisz Wiedzieć O Odwołaniu Przez Trumpa Ochrony Osób Transpłciowych

Wszystko, Co Musisz Wiedzieć O Odwołaniu Przez Trumpa Ochrony Osób Transpłciowych
Wszystko, Co Musisz Wiedzieć O Odwołaniu Przez Trumpa Ochrony Osób Transpłciowych

Wideo: Wszystko, Co Musisz Wiedzieć O Odwołaniu Przez Trumpa Ochrony Osób Transpłciowych

Wideo: Wszystko, Co Musisz Wiedzieć O Odwołaniu Przez Trumpa Ochrony Osób Transpłciowych
Wideo: Donald Trump in different languages meme (Part 4) 2024, Może
Anonim
Prawa osób transpłciowych
Prawa osób transpłciowych

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany na HelloGiggles.com.

Wczoraj (22 lutego) poinformowano, że administracja prezydenta Trumpa wycofała federalne wytyczne chroniące transpłciowych uczniów. Zrealizowane za kadencji prezydenta Obamy, umożliwiły uczniom korzystanie z łazienek szkolnych i szatni na ich tożsamość płciową.

Posunięcie to nastąpiło pomimo obietnicy prezydenta Trumpa podczas jego kampanii, że będzie walczył o prawa LGBTQ i był postrzegany jako ogromny cios w walce o równość. I, jak zauważa The Guardian, wydaje się, że administracja nie postrzega obecnych federalnych środków ochrony praw obywatelskich jako zakazu dyskryminacji, jeśli chodzi o tożsamość płciową.

W liście Departament Sprawiedliwości i Edukacji ogłosił decyzję, a prokurator generalny Jeff Sessions stwierdził, że obecne wytyczne nie zapewniają „wystarczającej analizy prawnej” i zakwestionował ich zgodność z tytułem IX Poprawki edukacyjne z 1972 r., Który „zakazuje dyskryminacji na podstawie płci w jakimkolwiek programie lub działaniu edukacyjnym finansowanym przez federację”.

„Kongres, stanowe organy ustawodawcze i lokalne rządy są w stanie przyjąć odpowiednią politykę lub przepisy dotyczące tej kwestii” - powiedział Sessions.

„Tę kwestię najlepiej rozwiązać na szczeblu stanowym i lokalnym”, mówi Associated Press, sekretarz ds. Edukacji, Betsy DeVos. „Szkoły, społeczności i rodziny mogą znaleźć - iw wielu przypadkach znalazły - rozwiązania, które chronią wszystkich uczniów”.

Chociaż nie są one prawnie wiążące, od czasu wprowadzenia wytycznych przez administrację Obamy w maju 2016 r., 13 stanów, w szczególności Teksas, pozwało rząd za próbę przejęcia władzy federalnej, przy czym obecna administracja wyraziła na to zgodę, zauważając, że „przywrócenie władzy stanom toruje droga do otwartego i włączającego procesu odbywającego się na poziomie lokalnym z wkładem rodziców, uczniów, nauczycieli i administratorów”.

Doniesiono, że Sekretarz ds. Edukacji Betsy DeVos walczyła z prokuratorem generalnym Jeffem Sessionsem, aby zachować zabezpieczenia przeciw zastraszaniu, pisząc, że „wszystkie szkoły muszą zapewnić wszystkim uczniom, w tym uczniom LGBT, możliwość uczenia się i rozwoju w bezpiecznym środowisku”. Jednak sekretarz prasowy Białego Domu, Sean Spice, zaprzeczył tym twierdzeniom.

Po środowym orzeczeniu działacze, gwiazdy i grupy praw LGBTQ zareagowały na decyzję.

„To złośliwy atak na setki tysięcy uczniów, którzy po prostu chcą być sobą i być traktowani z godnością podczas nauki w szkole” - powiedziała Mara Keisling, dyrektor wykonawczy National Center for Transgender Equality to The Guardian. „Ci młodzi ludzie już teraz napotykają niesamowite przeszkody w dążeniu do edukacji i akceptacji. Jednym pociągnięciem pióra administracja Trumpa skutecznie sankcjonuje zastraszanie, ostracyzm i izolowanie tych dzieci, narażając ich życie na niebezpieczeństwo”.

Co więcej, American Civil Liberties Union stwierdziła, że ruch nie powinien wpływać na prawa studentów. „Uczniowie trans są chronieni przed dyskryminacją przez prawo federalne i administracja nie może tego zmienić” - powiedział Chase Strangio, prawnik ACLU.

Decyzja administracji Trumpa zapada zaledwie kilka tygodni przed sprawą Sądu Najwyższego wniesioną przeciwko Stanowi Wirginia przez transpłciowego studenta Gavina Grimma. Prawnicy Grimm mają argumentować, że federalne przepisy przeciwko dyskryminacji ze względu na płeć powinny w rzeczywistości obejmować osoby transpłciowe.

Ponadto lekarze, grupy praw osób LGBTQ i obrońcy zdrowia psychicznego zauważyli negatywny wpływ, jaki może mieć odmowa dostępu trans-studentom do łazienek i szatni.

„Dla uczniów transpłciowych przebywanie w szkole, która potwierdza i wspiera ich tożsamość płciową, ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia im zdrowego i konstruktywnego doświadczenia w okresie dojrzewania” - czytamy w raporcie czołowych towarzystw medycznych. „Odmowa szacunku i potwierdzenia tożsamości płciowej ucznia transpłciowego przekazuje jasny, negatywny komunikat: coś jest nie tak z uczniem, co uzasadnia nierówne traktowanie”.

Jak zauważa AP, obecna mozaika różnych przepisów między stanami prawdopodobnie będzie trwać. Obecnie w 15 stanach obowiązują przepisy chroniące uczniów transpłciowych, a wiele okręgów szkolnych w innych stanach przyjmuje własne zabezpieczenia obejmujące tożsamość płciową. Jednak, zgodnie z prawem Karoliny Północnej, obecnie 10 stanów podejmuje próby uchwalenia przepisów zabraniających korzystania z łazienek w akcie urodzenia w budynkach należących do rządu.

Decyzja wywołała hashtag w mediach społecznościowych, #ProtectTransKids, wraz z planowanymi protestami w Waszyngtonie i innych miejscach w kraju.

Jeśli ta wiadomość Cię dotknęła, skontaktuj się z Trevor Project tutaj.

Zalecane: