Jak To Jest Być Czarną Kobietą W Coachella

Jak To Jest Być Czarną Kobietą W Coachella
Jak To Jest Być Czarną Kobietą W Coachella

Wideo: Jak To Jest Być Czarną Kobietą W Coachella

Wideo: Jak To Jest Być Czarną Kobietą W Coachella
Wideo: COLLEGE KIDS REACT TO COACHELLA 2018 (Beychella, Eminem, Walmart Yodel Boy) 2024, Kwiecień
Anonim

W ostatni weekend w Coachella około pięciu różnych pijanych osób próbowało dotknąć moich włosów bez pytania. Zapytano mnie, dlaczego znajduję się w pewnych obszarach, podczas gdy było oczywiste, że inni (biali) ludzie po prostu powinni tam być. I zostałem poproszony przez ochronę - więcej niż raz - o pokazanie opaski, po tym, jak już sprawdziłem, czy chcesz wejść. To nie był przypadek. „Szczerze mówiąc, częściej niż nie, jestem jedyną osobą, która wygląda jak ja,” modelka Wilhelmina i wpływowy wpływ na Revolve, Uche Nwosu, powiedziała InStyle o swoim doświadczeniu z Coachella.

Już pobieżny rzut oka na hashtagi festiwalowe, w tym #Coachella i #Lollapalooza, ujawnia, że pomimo wpływu czarnej kreatywności na kulturę popularną, festiwale muzyczne pozostają niepokojąco białe. Raport Nielsen Music 360 z 2018 r. Wykazał, że 52 procent Amerykanów co roku bierze udział w jakimś wydarzeniu z muzyką na żywo, ale według innego badania Nielsen opublikowanego w 2010 r., Wśród „czołowych festiwali demograficznych” 18-35-latków, zaledwie 13 procent uczestników było czarnoskórych. Ta rozbieżność ukazuje smutny dysonans. Z jednej strony, czarnoskórzy wykonawcy często otrzymują najwyższe noty: Beyoncé, Kendrick Lamar i Childish Gambino - z których wszyscy odkryli złożoność swojej czarnej tożsamości poprzez swoją muzykę - weszli na główną scenę Coachella. Ale występowali głównie dla białej publiczności.

GETTY IMAGES
GETTY IMAGES

W zeszłym roku podczas festiwalu Beyoncé była pierwszą czarnoskórą headlinerką w swojej 20-letniej historii. Jej występ był niewątpliwie przełomowy, ale szczególnie dla czarnej publiczności był wyjątkowy, ponieważ był dla nich nieskrępowaną odą. Od samplowania Feli Kuti, Niny Simone i Sister Nancy, przez jej włączenie „Podnieś każdy głos i śpiewaj”, aż po pełne miłości traktowanie organizacji zajmujących się czarną grecką literaturą, występ naprawdę objął diasporę. Powszechne świętowanie „Beychella” mogło sprawić, że festiwal wydawał się „postrasowy”, ale dla czarnych influencerów, którzy tam byli - i powrócili w tym roku - scena wciąż nie jest tak inkluzywna, jak mogłaby być.

„Zdecydowanie wierzę, że istnieje wiele niedostatecznej reprezentacji kobiet kolorowych” - dodała Nwosu z festiwalu Revolve (marka prowadzi własny mini festiwal poza terenami Coachella), wraz ze swoim chłopakiem, trenerem i wpływowym fitnessem Clinton Moxam. „Myślę, że to trudne, kiedy czasami jest naprawdę wybielone. Nawet mi było trochę trudno się w to zaangażować. Obaj zaczęliśmy od programu MTV, który dał nam trochę uwagi, ale zdecydowanie doświadczyłem dyskryminacji”. Zarówno Nwosu, jak i Moxam jako pierwsi zdobyli sławę w tysiącletnim programie randkowym Are You the One? I jak zauważa Nwosu, ekspozycja, jaką otrzymali podczas oglądania telewizji, pomogła otworzyć przestrzenie, w których wcześniej czuli się niemile widziani.

Dla czarnoskórych uczestników, którzy nie mają ochrony wpływów społecznych lub doświadczenia VIP, Coachella może oznaczać stanie w większości białych tłumów, podczas gdy oni krzyczą, uruchamiając teksty na całe płuca, bez zwracania uwagi na to, jak czują się inni. Właściwie wyszedłem z YG wcześnie, zmęczony tym, że wokół mnie krzyczało słowo na N, a to nie był jedyny zestaw, w którym to się stało. Na innej (przeważnie białej) imprezie DJ zagrał taneczny remiks „This is America” Childisha Gambino, który został przyjęty raczej ekstatycznie jako hymn, który skutecznie wysysał z utworu głębsze znaczenie. Było to dziwne doświadczenie, biorąc pod uwagę dialog, jaki piosenka i wideo wywołały o historycznej przemocy Ameryki wobec czarnych ciał. Jednak rozglądając się wokół, było jasne, że kontekst został oddzielony od piosenki;nikt inny na imprezie nie łączył się z tym w ten sposób.

W zeszłym roku, Revolve, doświadczeni w mediach społecznościowych, odparł za pośrednictwem hashtagu #RevolveSoWhite z powodu postrzeganego braku różnorodności w puli influencerów, z komentarzami typu „gdzie są ludzie, którzy wyglądają jak ja?” jak podał wówczas Teen Vogue. Ale na tegorocznej imprezie Kinya Claiborne (na zdjęciu powyżej), redaktor naczelna magazynu Style & Society, która od dziesięciu lat bierze udział w Coachelli głównie z powodu towarzyszących jej wydarzeń, powiedziała, że uważa, że priorytetem marki jest integracja.

„Z mojego doświadczenia z Revolve wynika, że byli oni bardzo wszechstronni. Zacząłem z nimi pracować około rok temu. Jestem Afroamerykanką, więc nie jestem typowym wyobrażeniem wpływowej osoby, którą prawdopodobnie zobaczysz w Revolve. Jestem trochę starszy od większości influencerów i nie mam miliona obserwujących na Instagramie. Nie jestem modelką. Nie mam też 6 stóp wzrostu i 100 funtów”. Jednak mając ponad 40 tysięcy obserwujących na Instagramie, udaną publikację i kredyty na antenie na swoim koncie, wiek i rasa Claiborne faktycznie mają nieodłączną wartość dla marki, która zmagała się z różnorodnością.

Osobowość telewizyjna Cierra Brooks była również mile zaskoczona jej doświadczeniem z Coachella. „Cała moja perspektywa i wszystko się zmieniło” - przyznała. „Na początku myślałem, nie wiem. Naprawdę nie chcę jechać - mówi - zawsze myślała, że Coachella przyciąga wyłącznie białe tłumy i martwiła się, że między mikroagresjami a jawnymi uprzedzeniami, jak to, czego doświadczyłem, może poczuć się niemile widziana. „Nie możesz tego zrobić, dopóki nie spróbujesz. Poza tym na imprezach było więcej czarnych ludzi, niż się spodziewałem”.

Wydawało się, że nawet wydarzenia, w których szeptano o listach gości z jedną nutą, próbowały być bardziej świadome ich prezentacji w tym roku. Na przykład pop-up 1Oak gościł piosenkarkę Justine Skye i modelki Duckie Thot i Jasmine Tookes jako gwiazdy. Dodatkowo, DJ zerwał z normalną playlistą 40 najlepszych klubów, kręcąc muzykę afrykańskich artystów, takich jak Davido, Wizkid i Mr. Eazi (który wystąpił na Coachella po raz pierwszy w tym roku). Przez lata 1Oak był oskarżany o zachowania wykluczające, szczególnie w stosunku do czarnych kobiet.

Wieloletni bywalcy Coachelli, tacy jak Claiborne, powoli dostrzegają zmiany. „Zdecydowanie uważam, że jest więcej osób kolorowych niż wtedy, gdy zacząłem chodzić. Myślę, że wcześniej Coachella była znacznie mniejsza, to był tylko jeden weekend i było wielu niezależnych artystów. Teraz zmienił się w mainstreamowych hitowych artystów, a Ty wprowadziłeś nową grupę demograficzną”.

Inni biorą bardziej aktywny udział w tej zmianie. Trener stylu życia i dobrego samopoczucia, Daver Campbell, dostrzegł okazję, aby stworzyć większą integrację wokół doświadczeń wellness Coachelli. W tym roku uruchomiłem Tha Sanctuary, należący do czarnych i zarządzany dom wellness, który zapewnił wpływowym osobom ulgę od pustynnego upału w postaci bezpłatnych spersonalizowanych zajęć fitness, kroplówek z witaminą IV, medytacji z przewodnikiem i sesji leczenia jeden na jednego. „Wellness to branża warta 4,2 biliona dolarów”, powiedziałem InStyle, „ale jeśli spojrzeć na dane demograficzne wielu programów odnowy biologicznej, a nawet wpływowych osób obsługujących zajęcia wellness w Coachella, są one w większości białe. Niestety, ludzie myślą o dbaniu o siebie jako o luksusie, do którego mają dostęp tylko bardzo zamożni ludzie. Weźmy pod uwagę wielbicieli goopów Gwyneth Paltrow, a nawet Kourtney KardashianNowa witryna Poosh, która oferuje produkty i porady dotyczące stylu życia dostosowane do określonego kręgu konsumentów.

„Mamy już ogromne różnice rasowe w systemie opieki zdrowotnej, więc było dla mnie ważne, aby stworzyć otwartą przestrzeń i umieścić każdego gościa za kierownicą swojego uzdrowienia” - dodał Campbell. „Wybór przestrzeni Coachella oferującej opcje dla tych, którzy nie zawsze mają dostęp do tych doświadczeń, wydawał się właściwy”.

Dla piosenkarki i autorki tekstów Anne Dereaux, która jest obecna na Coachelli od pięciu lat, zeszłoroczny występ Beyoncé był ostatecznie przypomnieniem, że dopóki czarni uczestnicy nie zostaną sprowadzeni z obrzeży, jak wykonawcy kolorowi, niewygodna dynamika festiwalu pozostanie.

„Uświadomiłam sobie, że ten festiwal jest i zawsze był wydarzeniem skierowanym do określonej grupy demograficznej” - powiedziała. „Chociaż czarnoskórzy są często widowiskiem, rzadko są konsumentami. Rok Beyoncé był namacalnie bardziej zróżnicowany, aw tym roku były kieszenie bezpiecznych przestrzeni, głównie na imprezach, zwłaszcza na Instagramie Desert Chill. Mimo to w dużej mierze było to z powrotem do białych chłopców krzyczących teksty YG”- powiedziała. „Jednak połowa z nich wyszła, kiedy wykonywałem„ Fuck Donald Trump”.

Z relacjami Brandi Fowler i Alexis Bennett.

Zalecane: