Nastolatek śmiertelnie Ranny W Wypadku Z Kolegą Z Klasy Dostaje Emocjonalne Pożegnanie, Gdy Zostaje Zabrany Do Oddania Narządów

Nastolatek śmiertelnie Ranny W Wypadku Z Kolegą Z Klasy Dostaje Emocjonalne Pożegnanie, Gdy Zostaje Zabrany Do Oddania Narządów
Nastolatek śmiertelnie Ranny W Wypadku Z Kolegą Z Klasy Dostaje Emocjonalne Pożegnanie, Gdy Zostaje Zabrany Do Oddania Narządów

Wideo: Nastolatek śmiertelnie Ranny W Wypadku Z Kolegą Z Klasy Dostaje Emocjonalne Pożegnanie, Gdy Zostaje Zabrany Do Oddania Narządów

Wideo: Nastolatek śmiertelnie Ranny W Wypadku Z Kolegą Z Klasy Dostaje Emocjonalne Pożegnanie, Gdy Zostaje Zabrany Do Oddania Narządów
Wideo: Wypadek w Elżbietowie 2024, Może
Anonim
Michael Sigler w czapce i sukni, której nigdy nie otrzymał dyplomu w Courtney Kaplan
Michael Sigler w czapce i sukni, której nigdy nie otrzymał dyplomu w Courtney Kaplan

Pracownicy szpitala w Nevadzie ustawili się w korytarzach, aby pożegnać się z nastolatkiem, któremu uznano śmierć mózgu po wypadku motocyklowym, gdy został przewieziony na operację pobrania narządów - decyzję podjął zaledwie kilka tygodni wcześniej.

Kilka miesięcy przed tym, jak Michael Sigler brał udział w wypadku, w wyniku którego był na podtrzymaniu życia, 18-latek wybrał się do Las Vegas DMV ze swoją mamą Courtney Kaplan, aby zdobyć prawo jazdy na motocykl.

Motocykl był czymś, czego Michael chciał od lat po tym, jak obserwował, jak jego ojciec jeździł na nim. Kiedy w końcu skończył 18 lat, nastolatek wykorzystał własne pieniądze na zakup jednośladu, ale potrzebował odpowiedniej dokumentacji, aby go prowadzić.

Wypełniając dokumenty w DMV, Kaplan mówi LUDZIOM, że jej syn nie wahał się, kiedy przyszło do sekcji dawców organów - moment, który szczególnie zapadł jej w pamięć.

„Kiedy wyjaśniłem mu, jakie są korzyści, pobrałem ode mnie aplikację i zaznaczyłem wszystkie możliwe opcje, które możesz zrobić” - wyjaśnia Kaplan. „Nie spodziewałbym się takiej reakcji”.

„Tak miły i hojny jak on, był to dla mnie zupełnie inny poziom bezinteresowności, hojności i dawania” - dodaje. „Po tym dniu byłem bardzo zajęty rozmową”.

Kilka miesięcy później, 17 maja, Michael jechał swoim motocyklem przez ich społeczność w Las Vegas, kiedy tragicznie zderzył się z samochodem prowadzonym przez innego z jego starszych kolegów z klasy.

Niestety, do incydentu pozostało zaledwie tydzień przed ukończeniem szkoły przez obu uczniów.

Chociaż Michael, co zaskakujące, nie doznał żadnych uszkodzeń narządów wewnętrznych ani zewnętrznych skaleczeń w wyniku wypadku, Kaplan twierdzi, że większość uderzenia wzięła na siebie głowa i doprowadziła do śmierci mózgu.

Michael Sigler i jego motocykl
Michael Sigler i jego motocykl

Michael Sigler i jego motocykl

„Powiedziano mi, że początkowe uderzenie było tak silne, że stracił przytomność” - mówi Kaplan. „Nie cierpiał ani przez sekundę, co przynosi dużo spokoju”.

Wiedząc, że ich syn może już nigdy się nie obudzić, Kaplan i ojciec Michaela, Charles Sigler, podjęli trudną decyzję o usunięciu go z systemu podtrzymywania życia - a ponieważ zdecydował się na kilka miesięcy wcześniej, oddał swoje narządy potrzebującym.

Kiedy nastolatek był przewożony na operację wraz z członkami rodziny w University Medical Center w południowej Nevadzie, personel szpitala zarejestrował niesamowicie emocjonalny moment, w którym pielęgniarki, lekarze i pracownicy ustawili się w kolejce po korytarzach, aby pożegnać się z Michaelem.

Ten materiał filmowy został udostępniony na stronie szpitala na Facebooku 23 maja, gdzie ujawnili, że potężny hołd był również ich pierwszym w historii marszem honorowym.

„To było pragnienie Michaela, aby zostać dawcą narządów” - czytamy w filmie. „Wyjaśnił to rodzicom w dniu, w którym kupiłem jego motocykl, ten sam, na którym jechał, gdy zdarzył się wypadek. W hołdzie dla szlachetnej i bezinteresownej decyzji Michaela o zostaniu dawcą narządów, UMC po raz pierwszy zorganizowało Honor Walk”.

W rozdzierającym serce momencie dziewięciominutowego wideo, ojciec Michaela płacze z powodu niewyobrażalnej straty, zanim przypomina pracownikom o gotowości syna do oddania życia.

„Do zobaczenia znowu, kochanie. Obiecuję - powiedział Charles. „Mój synek podjął taką decyzję - świadomą decyzję, aby to zrobić, aby podzielić się darem życia z każdym, kto go otrzyma. Więc proszę, wiedz, że jesteśmy teraz w obecności anioła!”

„Nigdy nie będę bardziej wdzięczny za nic niż za to, że zostałem jego ojcem” - dodałem. "Kocham cię bardziej niż kiedykolwiek mógłbym powiedzieć."

O honorowym spacerze i ostatnim hołdzie personelu szpitala dla jej syna Kaplan mówi LUDZIOM, że ten moment wydawał się „słodko-gorzki” i surrealistyczny.

„To było absolutnie przytłaczające” - wspomina. „Spojrzałem w górę z mojego punktu widzenia i wszystko, co mogłem zobaczyć na horyzoncie, to ludzie prawie przy bramach nieba… Nie widziałem podłogi, prawie czułem się, jakbyśmy unosili się - jakbyśmy szybowali przez tę podróż z przewodnikiem”.

„To naprawdę najpiękniejsza tragedia, jaką mogłam sobie wyobrazić lub być częścią” - kontynuuje. „Tragiczna jest utrata dziecka, ale wydaje się, że cała ta sprawa została zaaranżowana właśnie w tym celu, tylko dlatego, że wszyscy ludzie, których to wymagało… musiały być zaaranżowane przez Boga”.

Kaplan zauważa, że organy jej syna uratowały dziewięć różnych osób, chociaż nie będzie wiedziała, kim są i co otrzymali przez kilka następnych tygodni. Kiedy w końcu dowie się o ich tożsamości, Kaplan ma nadzieję, że będzie mogła ich poznać.

„Nie mogę się doczekać, żeby znowu usłyszeć bicie jego serca i nie mogę się doczekać, żeby znowu usłyszeć oddech życia w jego płucach” - wyjaśnia. „Są teraz rodziną w moich oczach… Mamy dla nich tylko miłość i honor, że mogą pomóc Mikey'owi żyć dalej”. Podczas gdy Kaplan nadal smuci się na swój sposób - nadal trudno jej przejść przez skrzyżowanie, na którym wypadek Michaela miała miejsce - mówi, że znajduje ukojenie w świadomości, że ostatnie chwile jej syna spędził na robieniu czegoś wartościowego.

„Na tydzień przed tragedią powiedział swojemu przyjacielowi, że gdybym umarł na jego rowerze, umarłby robiąc to, co kocham” - wspomina. "Jeśli znajdziesz coś, co kochasz, przynosi ci to szczęście i spełnia cię, i jesteś tym pasjonatem, jak Mike, jak możesz znaleźć w tym coś złego?"

„Dosłownie wskakiwał na rower przez całą dobę, tylko po to, żeby wiatr we włosach poczuł powiew wiatru i wolność” - kontynuuje. „To była jego radość, absolutnie przyniosła mu tyle radości”.

Jeśli chodzi o to, co Kaplan najbardziej zapamięta, „dobra dusza” Michaela i chęć „stawiania potrzeb innych ponad własnymi” - o czym świadczy jego decyzja o oddaniu narządów - to dwie pierwsze rzeczy, które przychodzą jej na myśl.

„Przez tę piękną tragedię nie czuję się smutny. Tęsknię za nim, ale po prostu mogłam się skoncentrować na tym, jak pozytywne i wszystkie niesamowite rzeczy wynikły z wyboru, którego dokonałam w DMV”- mówi.

„Mój syn, którego uwielbiam, za którym kochałam, jest moim bohaterem. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć nawet coś równie wspaniałego i genialnego, jak to, co zrobił Mike”- dodaje Kaplan. "Jestem z niego taki dumny."

Zalecane: