Łacińska Matka Rodzi W Komórce Bez Pomocy Lekarskiej

Łacińska Matka Rodzi W Komórce Bez Pomocy Lekarskiej
Łacińska Matka Rodzi W Komórce Bez Pomocy Lekarskiej

Wideo: Łacińska Matka Rodzi W Komórce Bez Pomocy Lekarskiej

Wideo: Łacińska Matka Rodzi W Komórce Bez Pomocy Lekarskiej
Wideo: Kiedy jego pani była w tarapatach, ten piesek okazał się bohaterem. To co zrobił jest niesamowite... 2024, Może
Anonim

Doskonale mogłaby to być scena z filmu. Ale nie jest. Diana Sánchez nie jest aktorką z Hollywood, ani nie udawała. Jest Latynoską, która urodziła swoje dziecko w celi więziennej w Denver, gdzie odbywała karę.

W kabinie, w której przebywał, znajdował się aparat, który rejestrował szokujące obrazy, które teraz podróżują po świecie. W dziewiątym miesiącu ciąży jej matka zaczęła odczuwać objawy porodu. Kobieta była niespokojna i poruszała się z jednej strony na drugą.

Pomimo kilkukrotnych prób zawiadomienia ochroniarzy, że złamała wodę i miała skurcze, nikt jej nie słuchał. Diana nie miała innego wyboru, jak wrócić do łóżka, w którym położyła się i rozpoczęła poród.

Scena z 31 lipca 2018 roku, kiedy 27-letnia kobieta została uwięziona za kradzież tożsamości. Zaledwie rok później Diana złożyła pozew przeciwko wydziałowi więziennictwa i hrabstwu o brak opieki medycznej w sytuacji, gdy jej życie i życie jej syna były zagrożone.

„Pani Sánchez musiała zmierzyć się z tym okropnym doświadczeniem, pomimo faktu, że było kilka pielęgniarek z Departamentu Zdrowia Denver i kilku funkcjonariuszy więziennych, którzy wiedzieli, że pracowała godzinami, że minęły dni od zaplanowanej przez nią daty rodzić i że fontanna pękła kilka godzin wcześniej”; wyjaśnia wytyczne prawne.

Pozew odnosi się również do braku środków medycznych po przybyciu dziecka na świat, aby traktować go zgodnie z wymaganiami, naruszając w ten sposób „konstytucyjne prawa pani Sánchez i jej dziecka” - kontynuuje dokument.

Władze więzienne broniły się, zapewniając, że funkcjonariusze zrobili wszystko, co konieczne w tych przypadkach, żądając furgonetki, która miała zabrać młodą kobietę do szpitala. Ale dodali też, że zanim będą musieli zakończyć proces przyjmowania nowych więźniów.

Sprawa jest już w rękach wymiaru sprawiedliwości i tylko ona powie, kto ma rację. Dziecko i matka są bezpieczne i zdrowe do czasu podjęcia decyzji.

Zalecane: