Rodzina LeBarón. Pierwsze Wypowiedzi Devina Blake'a Langforda

Rodzina LeBarón. Pierwsze Wypowiedzi Devina Blake'a Langforda
Rodzina LeBarón. Pierwsze Wypowiedzi Devina Blake'a Langforda

Wideo: Rodzina LeBarón. Pierwsze Wypowiedzi Devina Blake'a Langforda

Wideo: Rodzina LeBarón. Pierwsze Wypowiedzi Devina Blake'a Langforda
Wideo: Новейший молодежный аттракцион LEBAR CAR! 2024, Kwiecień
Anonim

Devin Blake Langford, 13-letni chłopiec, który w cudowny sposób uciekł z masakry, która odebrała życie dziewięciu członkom rodziny LeBarón w Meksyku, właśnie przerwał ciszę, aby udzielić rozdzierającego serce wywiadu i opowiedzieć, co przeżył zaledwie tydzień temu podczas niesławnego ataku.

Historia Devina - który przeszedł ponad 14 mil do dzielnicy LeBarón w La Mora, Sonora, aby poprosić o pomoc dla swoich bliskich - obiegła świat ze względu na swoją ogromną odwagę. Według wielu źródeł, chłopiec wyciągał z zarośli swoje rodzeństwo i kuzynów, szukając pomocy dla ocalałych.

„Zaczęli uderzać w samochód… szybko do nas zaczęli strzelać” - powiedział chłopiec ABC News. Chłopiec podróżował samochodem ze swoją matką Dawną Langford, lat 42, i sześcioma braćmi Kylie, 14 lat, Trevorem, 11, McKenzie, 9, Cody, 8, Jake, 6, Xanderem, 4, Rogan, 2 lata i Brixton, zaledwie dziewięć miesięcy.

Devin wyjaśnił, że kule trafiły w silnik samochodu i jego mama próbowała uruchomić, ale nie była w stanie tego zrobić. Potem powiedział swoje ostatnie słowa: „Padnij teraz”. „Próbowała modlić się do Pana i odpalić samochód” - wyjaśniła nieletnia. Jego matka i bracia Trevor i Rogan zginęli w strzelaninie.

„Wyjęli nas z samochodu, zepchnęli na ziemię i odjechali” - kontynuował chłopiec w swojej opowieści. Jej siostra Kylie została postrzelona w stopę, a mały Brixton w klatkę piersiową. „Szedłem, aż nie mogłem już tego nieść” - powiedział Devon. "Potem włożyłem go do krzaka, ponieważ nie skrzywdzili mnie ani nic i mocno krwawili, więc chciałem się pospieszyć."

Devin potrzebował sześciu godzin, aby wrócić do miejsca, w którym zostawił swoich małych braci. Podczas długiej i ciężkiej podróży chłopiec myślał tylko, że zabójcy podążą za nią i że w każdej chwili nadrobią zaległości. „[Właśnie myślałem], czy byłby tam ktoś, kto próbowałby mnie zastrzelić lub podążać za mną, a także o mojej matce i dwóch zmarłych braciach” - powiedział chłopiec-bohater.

Incydent odbił się echem na arenie międzynarodowej w ciągu roku, który pobił rekordy w liczbie morderstw w Meksyku, kraju, który stał się piątym najbardziej niebezpiecznym krajem dla dzieci na świecie. Według meksykańskiego magazynu Proceso od czasu objęcia prezydentury przez prezydenta Manuela Lópeza Obradora zginęło w tym kraju, który obecnie przewyższa zagrożony Irak i Syrię, śmierć 796 dzieci i młodzieży.

„Szczerze mówiąc, mój syn jest bohaterem, bo oddał życie za swoich braci i siostry” - powiedział David Langford, ojciec nieletniego wspomnianej sieci. „Nie tylko straciłem żonę i dwoje dzieci, ale teraz [trzeba to dodać], że muszę naprawdę przenieść rodzinę bez dokąd pójść”.

„Była dobrym człowiekiem” - podsumował mały Devin, wspominając swoją ukochaną matkę Dawnę. „[Była] odważną kobietą, która próbowała ratować swoje dzieci”.

Zalecane: