Kryzys Szpitalny Spowodowany Koronawirusem I Sprzętem Medycznym

Kryzys Szpitalny Spowodowany Koronawirusem I Sprzętem Medycznym
Kryzys Szpitalny Spowodowany Koronawirusem I Sprzętem Medycznym

Wideo: Kryzys Szpitalny Spowodowany Koronawirusem I Sprzętem Medycznym

Wideo: Kryzys Szpitalny Spowodowany Koronawirusem I Sprzętem Medycznym
Wideo: Od półtora roku biegli chcą zbadać pana Witolda. Bez skutku (UWAGA! TVN) 2024, Może
Anonim

ZAPISZ SIĘ DO NASZEGO NEWSLETTERA

Kiedy Paola Álvarez opuściła swój dom 22 marca, aby zająć się pracą w szpitalu non-profit w Nowym Jorku, nigdy nie przyszło jej do głowy, że nie może wrócić do swojej rodziny na jak długo. „Czuję, że wkrótce się złamię; Nie wiem, czy wytrzymam całą tę sytuację. Mój narzeczony jest w domu, opiekując się synem z pierwszego małżeństwa i rocznym dzieckiem. Nie wracam [do domu] z powodu mojego dziecka [które] było na oddziale intensywnej terapii przez trzy miesiące”- mówi pielęgniarka, która widziała, jak obszar, w którym pracowała przez 17 lat na oddziale intensywnej terapii, przekształcił się w wyniku pandemii COVID-19, ubijanie dużego jabłka.

Paola Alvarez
Paola Alvarez

„Potrzebujemy więcej pielęgniarek. Pielęgniarka OIT przyjmuje jednego lub dwóch pacjentów, ale teraz leczymy trzech lub czterech pacjentów. Wszyscy z koronawirusami i wszyscy z rurkami”.

Według Álvareza jest prawie niemożliwe, aby personel medyczny nie został zarażony sposobem, w jaki pracuje. „Pielęgniarki chorują, brakuje sprzętu medycznego. Potrzebujemy [maski] N95, garniturów”- mówi 42-letni Álvarez, który ma już ból nosa od noszenia maski N95 i maski chirurgicznej, aby móc ją nosić przez ponad siedem dni.

Koronawirus, szpitale, Góra Synaj
Koronawirus, szpitale, Góra Synaj

„Wcześniej [maska] została raz użyta i wyrzucona, ale [nie może] być już używana. [Mam] plastikową maskę [którą] dostałem w zeszłym tygodniu i muszę ją zdezynfekować samodzielnie. Noszę ten sam garnitur i [odkładam] rzeczy. Nie pocę się [ale] po raz pierwszy w życiu pocę się”.

I nie za mniej. Personel o dobrej kondycji zdrowotnej pracuje od 12 do 13 godzin dziennie. "To jest bardzo trudne. Niektórzy, którzy opiekują się chorymi ludźmi, nie są przygotowani do leczenia tylu pacjentów”- mówi Álvarez, która przyjechała do Stanów Zjednoczonych w wieku 11 lat.„ [Pielęgniarki pracujące z noworodkami pracują], które pracują w szkołach”.

Koronawirus, szpitale, Góra Synaj
Koronawirus, szpitale, Góra Synaj

Ciro Gutiérrez

Jak dotąd w całych Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano koronawirusa u ponad 144 000 osób, aw Nowym Jorku ponad 59 000. „Są [pacjenci] w każdym wieku, są pacjenci w wieku 40, 50, 60 i 70 lat; Mam 42 lata, boję się. Sytuacja jest bardzo brzydka, ludzie nie rozumieją, jest bardzo smutna, a najgorsze jest to, że umierają sami”.

„Po tym, jak kogoś przyznają, nie wiesz nic więcej o tej osobie, nie wiesz, co się dzieje. Przedstawiciele pacjentów dają Ci iPada, na którym możesz zobaczyć swoich bliskich i to wszystko”.

Koronawirus, szpitale, Góra Synaj
Koronawirus, szpitale, Góra Synaj

Ciro Gutiérrez

W ten sposób Álvarez komunikuje się również z rodziną za pośrednictwem telefonu komórkowego. „[Mógłbym] zadzwonić i powiedzieć:„ Jestem chory, nie przychodzę do pracy i zostaję z rodziną”; Mógłbym być samolubny, ale nie jestem. [Ci] 100% [z nas na pewno] zachoruje”, mówi pielęgniarka, która prosi ludzi, którzy mają możliwość przekazania sprzętu medycznego, takiego jak maski N95, pracownikom służby zdrowia. „Ale muszę wrócić [do domu]; Szpital dał nam hotel do czwartku, a potem nie wiem, co zrobię”.

Zalecane: