Koniec Raju: Carmen Villalobos Chciała Innego Końca

Koniec Raju: Carmen Villalobos Chciała Innego Końca
Koniec Raju: Carmen Villalobos Chciała Innego Końca

Wideo: Koniec Raju: Carmen Villalobos Chciała Innego Końca

Wideo: Koniec Raju: Carmen Villalobos Chciała Innego Końca
Wideo: Fernanda Castillo y Carmen Villalobos hablaron del amor | Al Rojo Vivo | Telemundo 2024, Może
Anonim

„To otwarte zakończenie, ale bardzo interesujące, gdy wierzę, że wszyscy, dobrzy i źli, w jakiś sposób będą mieli to, na co zasługują” - powiedział kilka dni temu jego złoczyńca Kimberly Reyes o wyniku sagi, która gwiazdy Carmen Villalobos. I nie mylił się. Po pięciu udanych sezonach, ostatniej nocy udana powieść Telemundo osiągnęła swój wielki finał i skutecznie dobro zatriumfowało nad złem, a złoczyńcy ponieśli swoją karę, tacy jak diabeł (Reyes), który został wydany i trafił do więzienia, czy Mariana (Stephania Duke), który zapłacił za całe zło, jakie wyrządził własnym życiem. Ale w powietrzu było też wiele pytań, ponieważ nigdy nie wiadomo było, co stało się z niektórymi postaciami z sagi, takimi jak Nachito (Juan Pablo Urrego), Santiago (Roberto Manrique) czy nowa „czarna ręka”, żeby wymienić tylko kilka.

Równie kontrowersyjny był wynik jej bohaterki, Cataliny (Villalobos), która choć została zwolniona z wszelkich zarzutów przeciwko niej i awansowana w agencji w uznaniu jej działań, nie zakończyła się szczególnie szczęśliwie na polu miłosnym. Ponieważ została sama poświęcona opiece nad wnuczką i fundacją Sinos sinos, istnieje raj, który pewnego dnia czeka, aż Titi obudzi się ze śpiączki, w której została po uratowaniu życia.

Zgodnie z oczekiwaniami, wynik wywołał niezliczoną krytykę w sieciach, ponieważ wielu fanów spodziewało się, że historia będzie miała mocniejsze i pełniejsze zakończenie.

„Myślę, że powinni coś zrobić z tym zakończeniem, to brak szacunku dla publiczności, która śledziła operę mydlaną od samego początku” - można przeczytać wśród tysięcy komentarzy, które zalały sieci społecznościowe.

Opinia, która nie wydaje się zbytnio różnić od opinii jej bohatera, Villalobosa.

„Szczerze mówiąc, naprawdę chciałam innego zakończenia” - szczerze powiedziała kolumbijska aktorka w ekskluzywnym wywiadzie dla People en Español.

„Ale jestem aktorką i moim zadaniem jest słuchać, więc słuchałam” - dodaje.

I to właśnie dla Villalobosa, podobnie jak zdecydowanej większości widzów niezbyt zadowolonych z wyniku, jego postać zasługiwała na kolejne zakończenie.

„Catalina zasłużyła na kolejne zakończenie i mówię to jako fanka, nawet nie jako aktorka, ponieważ jestem także fanem serialu, w rzeczywistości jestem jedną z tych, których zaczynam komentować z fanami, więc czuję, że kolejne zakończenie zasługiwało na prawdę”, rozpoznaje piękną tłumaczkę.

Gdyby od niej zależał wynik sagi, aktorka jest jasne, że byłaby zadowolona z powodu historii miłosnej między Cata i El Titi.

„Myślę, że gdyby to było w naszych rękach, zarówno w moich, jak i Grego, bylibyśmy bardzo zadowoleni. Nigdy nie kłamaliśmy, kiedy na początku tego sezonu promowaliśmy to, co lubiliśmy publiczność i my, ale lubiliśmy umieszczać je razem w niektórych rozdziałach nie na koniec, więc nic nie podobałoby mi się bardziej, gdyby tak było - jest szczera.

„Czuję, że gdyby Cata dał mu drugą szansę, mieliby trudny związek, ponieważ jest on także twarzą w twarz z całym światem, ale dlaczego nie, to mogłoby się wydarzyć i moglibyśmy zobaczyć bardzo fajną historię”.

Aktorka zawsze była wielkim orędownikiem Caty i El Titi.

„Za każdym razem, gdy para leci na antenie, ludzie umierają, umieramy i zakochujemy się, więc naprawdę mogę wam powiedzieć, że dzięki, całkowite dzięki za tak wielką miłość do Cata i El Titi, dzięki za wiarę w drugą szansę i dzięki za połączenie z my zawsze. Naprawdę nigdy nie będę miał dość słów, by wyrazić tak wielkie uznanie”.

Zalecane: