Dziennikarzowa Walka O Sprawiedliwość

Dziennikarzowa Walka O Sprawiedliwość
Dziennikarzowa Walka O Sprawiedliwość

Wideo: Dziennikarzowa Walka O Sprawiedliwość

Wideo: Dziennikarzowa Walka O Sprawiedliwość
Wideo: ks. Tadeusz Isakowicz-Zalewski o stosunku Prawa i Sprawiedliwości do Zbrodni Wołyńskiej 2024, Może
Anonim

Przestępstwa przeciwko dziennikarzom w Meksyku często pozostają bezkarne.

Wydaje się więc niezwykłe, czego dokonała w tym tygodniu dziennikarka Karla Silva Guerrero, która widziała, jak sąd skazał sześć osób, które brutalnie ją pobiły w odwecie za jej artykuły.

W każdym razie domniemany sprawca tej zbrodni, burmistrz gminy Silao, Enrique Solís Arzola, pozostaje wolny.

Według gazety El País, młody reporter z Heraldo de León w Guanajuato pewnego dnia we wrześniu 2014 roku pracował w redakcji gazety, kiedy sześciu mężczyzn wtargnęło na stronę, by go pobić.

Pomiędzy ciosami i kopnięciami, które uderzyły ją w twarz, brzuch i głowę, młoda kobieta, która ma teraz 27 lat, skończyła z dwoma skrzepami w mózgu i nierozpoznawalną twarzą.

Przed odejściem jego napastnicy ostrzegli go, że to brutalne bicie miało na celu spowolnienie jego notatek i zatrzymanie jego dalszego wysyłania. Notatki te zawierały oskarżenia o nadużycia władzy w mieście, np. Burmistrz zarezerwował dwa parkingi dla swojego samochodu oraz inne o krytycznym charakterze dla miejskiej administracji publicznej.

Karla Silva
Karla Silva

Jak przyznał sam burmistrz PRI, to on nakazał swojemu szefowi ochrony przeprowadzenie tej brutalnej akcji przeciwko komunikatorowi.

Ten z kolei zatrudnił trzech innych funkcjonariuszy policji, którym zapłacił około 260 dolarów za ten brutalny atak, zgodnie z tym, czego dowiedział się podczas procesu.

Aby osiągnąć sprawiedliwość w Meksyku, według Reporterzy bez Granic, jednego z najbardziej niebezpiecznych krajów dla dziennikarzy, biedna reporterka została poddana prawdziwej męce, która obejmowała 80 przesłuchań i konfrontacji z jej napastnikami, a nawet konfrontacji z jej szefami w gazecie, ponieważ nie chcieli daj mu pozwolenia na przesłuchania, powiedział El País.

Tak więc musiało upłynąć kilka dni jego wakacji, aby móc to zrobić. To, nie licząc napięcia związanego z oskarżaniem tak brutalnych postaci.

„Oczywiście, że się bał,” powiedział, przypominając sobie wszystko, co musiał zrobić, aby osiągnąć sprawiedliwość, „ale jeśli szukasz sprawiedliwości, musisz stawić czoła swojemu kata”.

Zalecane: