Agent DEA Mówi O Trudnym Schwytaniu Chapo

Spisu treści:

Agent DEA Mówi O Trudnym Schwytaniu Chapo
Agent DEA Mówi O Trudnym Schwytaniu Chapo

Wideo: Agent DEA Mówi O Trudnym Schwytaniu Chapo

Wideo: Agent DEA Mówi O Trudnym Schwytaniu Chapo
Wideo: El Chapo's mistress testifies on escape from DEA though secret tunnel 2024, Może
Anonim

Po intensywnych i nieudanych poszukiwaniach z pomocą informatora imieniem Nariz, DEA i władze meksykańskie stanęły w lutym 2014 r. Przed możliwością dodania kolejnej porażki w ich wysiłkach, aby położyć ręce na nieuchwytnym Joaquín el Chapo Guzmán Loera, jeden z największych handlarzy narkotyków na świecie.

Rozważany szef kartelu Sinaloa właśnie uciekł przez tunel ukryty pod wanną w cennych sekundach, jakie zajęło meksykańskim marines wyburzenie pancernych drzwi domu w Culiacán w Meksyku, w którym w końcu się znaleźli. usytuowany.

Rejestracja trzech innych domów zidentyfikowanych przez Nariza również nie przyniosła rezultatu, więc nadal przeszukiwali sklepy i domy współpracowników handlarza narkotykami, nie uzyskując wyników. Wydawało się, że to kolejna stracona szansa.

Tak wynika z zeznań agenta DEA Víctora Vázqueza, który brał udział w operacji przeprowadzonej przez meksykańską piechotę morską we współpracy z władzami USA w procesie Chapo w sądzie federalnym w Brooklynie w stanie Nowy Jork.

Odpowiedzialni byli już z innej porażki sprzed kilku dni, kiedy to atak na ranczo w Sinaloa nie doprowadził do schwytania Ismaela el Mayo Zambady, członka El Chapo, którego niektórzy uważają za prawdziwego szefa kartelu. Po tym niepowodzeniu agent meksykańsko-amerykański powiedział, że zdecydował się na drugi cel: Guzmána Loera.

Na szlaku

Okazja nadarzyła się, gdy zlokalizowali imprezę - najwyraźniej przez podsłuch - Narizowi, jednemu z „chłopców na posyłki”, który miał szefa. „Wiedział wszystko o Guzmanie Loerze” - powiedział Vázquez.

Nos na początku próbował ich oszukać, mówiąc im, że jest w domu 3 - używali cyfr jako kryptonimu - ale już wiedzieli z interwencji wiadomości, że był w piątce, chociaż nie znali jego adresu. Tam handlarz narkotyków zgodził się współpracować i zabrać ich do posiadłości w dzielnicy Guadalupe.

Po zlokalizowaniu go, ustanowili obwód i marines rozpoczęli atak taranem, który złamał się i nie zdołał wyważyć drzwi wybuchowych. Z drugim taranem w końcu udało im się wejść. „Po piętnastu sekundach usłyszałem w radiu:„ tunel, tunel”- powiedział agent, który zapewnił, że marines przyszli usłyszeć głosy uciekających.

gx219-71
gx219-71

Żołnierze rzucili granatem ogłuszającym - „nigdy nie wiadomo, co można znaleźć” - i weszli do tunelu, który był „bardzo mały” i „bardzo gorący”, nie mogąc złapać celu.

Następnym krokiem, zawsze według Vázqueza, było dalsze przeszukiwanie domów wskazanych przez Nariza. Znaleźli narkotyki, wyrzutnie rakiet, pistolet z diamentowymi literami JGL, a nawet fałszywe banany gotowe do napełnienia kokainą, ale nic z El Chapo. Podkreślił, że jego zamiarem było zniszczenie infrastruktury kapo w Culiacán.

Odzyskali ślad, gdy inny współpracownik Guzmána, Mario Picudo Lopez Osorio, wyznał im, że to on zabrał swojego szefa, innego z jego towarzyszy i dwie kobiety po tym, jak uciekli przez tunel i zabrali ich do Mazatlán, nieco ponad godzinę na południe.

gx219-8
gx219-8

Odzież plażowa

Aby pozostać niezauważonym w turystycznej miejscowości, Vázquez powiedział, że w drodze do nadmorskiego miasta cywilnymi samochodami zatrzymali się w Walmart, aby kupić odzież plażową dla zespołu 24 marines. Dzięki podsłuchom władz USA udało się zlokalizować Miguela Cóndora Hoo Ramíreza, asystenta, który towarzyszył El Chapo i uciekł z nim przez tunel w hotelu w Mazatlán.

Następnego dnia, 22 lutego, wcześnie rano udali się do hotelu Miramar, który był podejrzanie strzeżony przez dwóch patrolów lokalnej policji, których zmuszono ich do opuszczenia. „Nie mogliśmy ufać policji lokalnej i stanowej” - powiedział agent, który zapewnił, że korupcja w tych ciałach „jest niekontrolowana”.

Gdy wejścia do budynku zostały zabezpieczone, wojsko przeszukało budynek pokój po pokoju, aż w końcu trafiło w cel na czwartym piętrze. „7.7, potwierdzono, Vic” - poinformowano w radiu Vázquez. „Wiedziałem, że mamy Guzmána Loera”.

Agent, który od lat był na jego tropie, mógł spotkać swoją ofiarę kilka minut później w hotelowej piwnicy. „Poszedłem tam, gdzie byłem [na kolanach]” - wspomina. „Powiedziałem:„ Hej, to ty, to ty”.

Wraz z Chapo, oprócz Condora, była jego żona Emma Coronel i ich dwie córki.

Wkrótce potem, powiedział, towarzyszył zatrzymanemu w Learjecie meksykańskiej marynarki wojennej do stolicy kraju Azteków, gdzie ostatnio go widział. Do środy, kiedy znów go znalazła, ale tym razem w federalnej sali sądowej.

Jak wiadomo, po tym ujęciu w Mazatlán El Chapo został skazany przez meksykańskie sądy i skazany na karę pozbawienia wolności, którą odbył w więzieniu o zaostrzonym rygorze, kiedy uciekł w następnym roku. Przez inny tunel.

Zalecane: