Cudowne Dziecko Opowiada O śmierci Waltera Mercado

Spisu treści:

Cudowne Dziecko Opowiada O śmierci Waltera Mercado
Cudowne Dziecko Opowiada O śmierci Waltera Mercado

Wideo: Cudowne Dziecko Opowiada O śmierci Waltera Mercado

Wideo: Cudowne Dziecko Opowiada O śmierci Waltera Mercado
Wideo: Krzesimir Dębski (Cudowne dziecko) - Cudowne dziecko (1986) 2024, Kwiecień
Anonim

Śmierć Waltera Mercado poruszyła wielu, ale szczególnie dotarła do „serca” Víctora Florencio, lepiej znanego jako „El Niño Prodigio”.

Astrolog, pisarz i jasnowidz stał się wiodącą postacią w swojej dziedzinie, postępując zgodnie z krokami, które Walter rozpoczął dekadę temu. W wywiadzie dla People en Español powiedział, że jego zdaniem astrolog z Puerto Rico wiedział, kiedy umrze.

„To bardzo smutne, kiedy przekazali mi wiadomości, bardzo poruszyły moje serce” - mówi w wywiadzie wideo. „Niech Bóg ma go w swojej świętej chwale. Ta dusza, ta istota, zawsze. Dla mnie wiedział już, kiedy umrze. Bo spójrz na dzień jego śmierci: Dzień Zmarłych. Coś jak mistycyzm, coś takiego, żeby w Dniu Zmarłych pamiętaliśmy go zawsze żywym”.

Nawiasem mówiąc, Child Prodigy rozwiał wszelkie wątpliwości, czy będzie między nimi rywalizacja, czy też nie przeszkadzały mu porównania z Mercado.

„Walter Mercado to ktoś, kto nie ma porównania, nigdy nie porównałem się z nim ani z czymś podobnym, ponieważ każdy ma swój styl, ma swoją formę” - mówi. „Nawet w mojej książce The Magic of Lerego poświęciłem mu prawie cały rozdział, mówiąc o nim w sposób, w jaki mnie inspirował. Zawsze był moją inspiracją i każdego dnia chciałbym się poprawiać, być może trochę bardziej zbliżyć się do tego, kim był”.

Około cztery miesiące temu El Niño Prodigio miał okazję poznać Waltera osobiście, czym podzielił się na wideo:

„Jestem mu bardzo wdzięczny, ponieważ dał mi możliwość bycia w swoim czasopiśmie” - kontynuuje widzący o swojej długiej, zawodowej relacji z Walterem. „Przez ponad 10 lat byłem tylną okładką twojego magazynu. Rozmawialiśmy przez telefon. Kiedyś napisał do mnie list z podziękowaniem za udział w jego czasopiśmie”.

O swoim spotkaniu tego lata mówi: „Zawsze mówiłem:„ Chcę go poznać, chcę go tam mieć”i wiecie co? Cztery miesiące temu miałem to szczęście i mogłem mu powiedzieć: „Dziękuję Walter Mercado za otwarcie drzwi, nie tylko mnie, ale wszystkim astrologom na świecie, ponieważ to ty wyszedłeś tam z tą siłą”.

Autor Lerego zapewnia, że Walter przeniósł się teraz na inną płaszczyznę i że daleko nam do smutku, musimy pamiętać o jego pracy. „Pamiętając o swoim dziedzictwie, dużej miłości, dużym pozytywizmie, że był czarującą osobą i wspominał go w ten sposób z dużą dozą miłości”.

Zalecane: