Bad Bunny Wysyła Wiadomość Miłosną Do Swoich Hejterów

Bad Bunny Wysyła Wiadomość Miłosną Do Swoich Hejterów
Bad Bunny Wysyła Wiadomość Miłosną Do Swoich Hejterów

Wideo: Bad Bunny Wysyła Wiadomość Miłosną Do Swoich Hejterów

Wideo: Bad Bunny Wysyła Wiadomość Miłosną Do Swoich Hejterów
Wideo: Joker z social media. Recenzja “Hejtera” Jana Komasy || Bez/Schematu 2024, Kwiecień
Anonim

Wydaje się, że jako osoba publiczna, Benito Martínez, lepiej znany jako Bad Bunny, już zrozumiał, że krytyka towarzyszy temu terytorium. Najwyraźniej szmacianemu nie przeszkadzają komentarze krytyków, a wręcz przeciwnie: dołącza do swoich hejterów i wyznaje ich miłość.

Piosenkarz poprzez swoje konto na Twitterze przyznał, że nienawidzi także tego, co doskonale rozumie przez krytykujących go.

„Mam złą wiadomość dla wszystkich moich hejterów… ani trochę mi nie przeszkadzasz, nawet cię kocham, bo ja też nienawidzę” - napisał.

Przed komentarzem reakcje jego zwolenników były natychmiastowe, a jego przesłania miłości i wsparcia nie ustały, niektórzy nawet zapewniali, że jego domniemani hejterzy są jego największymi fanami.

Przekaz dociera zaledwie na kilka dni przed dniem miłości i przyjaźni, kiedy to piosenkarz wyda nową piosenkę, która będzie częścią jego kolejnego albumu. Nazwa piosenki nie została jeszcze poznana, ale może to być piosenka z okazji Walentynek.

Na wstępie Zły Królik podzielił się swoimi doświadczeniami na temat miłości ze swoimi wyznawcami, w dziedzinie, w której najwyraźniej nie miał szczęścia.

„Pewnego razu na walentynki w szkole wziąłem bardzo ładny i duży prezent dla małej dziewczynki, którą miałem i tej cholernej dziewczynki brakowało” - napisał piosenkarz. - Więc dałem to komuś innemu.

Tak szybko serce się zagoiło i to rozczarowanie prawdopodobnie zainspirowało kilka piosenek. Prawda jest taka, że teraz jej serce jest wypełnione miłością jej fanów, chociaż ma nadzieję, że spełni jedno ze swoich życzeń.

„Obecnie jedną z moich seksualnych fantazji jest to, że mogę zobaczyć cały film…… zawsze zasypiam” - powiedział.

Kto wam towarzyszy, dziewczyny?

Zalecane: