Michelle Galván Opowiada O Utracie Dwóch Ciąż

Michelle Galván Opowiada O Utracie Dwóch Ciąż
Michelle Galván Opowiada O Utracie Dwóch Ciąż

Wideo: Michelle Galván Opowiada O Utracie Dwóch Ciąż

Wideo: Michelle Galván Opowiada O Utracie Dwóch Ciąż
Wideo: The Sims: 69 faktów o ciąży! 2024, Kwiecień
Anonim

Michelle Galván mówi, że całe swoje życie uczyła się zgłaszać złe wieści, a nie je otrzymywać. Współgospodarz Primer Impacto (Univision) przez lata pracował jako prezenter wiadomości, zajmując się katastrofami naturalnymi i tragediami, ale nic nie mogło przygotować jej na szok i żal, jakiego doświadczyła w życiu osobistym. W lutym 2018 zaplanowała część programu, aby ogłosić radosną wiadomość: była w szóstym miesiącu ciąży ze swoim pierwszym synkiem! Galván i jej mąż, meksykański szef kuchni i przedsiębiorca Fernando Guajardo, cieszyli się z radości i świętowali wieści o ciąży w grudniu 2017 r. Romantyczną podróżą do Paryża, gdzie kupili swojego przyszłego som, Lázaro, jego pierwsze buciki na ich droga do Wieży Eiffla.

Przez następne miesiące para przygotowywała swój dom w Miami na powitanie syna, kupiła mu ubrania i zabawki oraz zaczęła dekorować jego pokój. Jednak dzień przed wielkim ogłoszeniem telewizyjnym szczęście Galvána zostało zdruzgotane. Zadzwoniła do męża, kiedy zaczęła źle się czuć w pracy, a ja pognałam ją do szpitala. „Czujesz się tak, jakbyś zemdlał, bardzo słaby” - wspomina 30-letnia meksykańska dziennikarka o swoim poronieniu. "Zaczynasz krwawić znikąd, twój brzuch się kurczy." Lekarze nie mogli nic zrobić, aby uratować płód. „Moje dziecko umarło, zanim się urodziło”, powiedziała People en Español wyłącznie w najnowszym numerze magazynu, teraz w kioskach.

Michelle Galvan i Fernando
Michelle Galvan i Fernando

Zdaniem zdobywczyni nagrody Emmy powrót do domu ze szpitala bez dziecka był druzgocący. „Pytasz Boga:„ Dlaczego ty?”- przyznaje. „Wróciłam do domu zniszczona, a Fernando mówi mi:„ Módlmy się”- wspomina błaganie męża o zachowanie wiary. Niechętnie otworzyła Biblię na stronie oznaczonej czerwoną wstążką. „Kiedy otwieram tę stronę i widzę fragment o zmartwychwstaniu Łazarza, mój świat wywrócił się do góry nogami” - mówi Galván, ponieważ nazwała swoje nienarodzone dziecko Lázaro na znak oddania temu cudownemu świętemu. „Poczułem spokój, kiedy zobaczyłem tę stronę, ponieważ wiedziałem, że dziecko jest w ramionach Boga”.

MIchelle Galván
MIchelle Galván

Galván postrzegał swoją ciążę jako cud sam w sobie, ponieważ zdiagnozowano u niej endometriozę i trombofilię, dwa schorzenia, które powodują, że ciąża jest dużym ryzykiem. Jednak ona i jej mąż znów nabrali nadziei, gdy prezenterka telewizyjna zaczęła odczuwać zawroty głowy podczas relacjonowania Latin Grammys w Las Vegas w listopadzie 2018 roku. Kolejny test ciążowy okazał się pozytywny. Spodziewała się teraz dziewczynki, którą nazwali Roberta. „Emocje były takie same” - mówi jej mąż o radości z drugiej ciąży. „Zawsze marzyłem o posiadaniu małej dziewczynki”. Jednak ich szczęście nie trwało długo. Była prawie w trzecim miesiącu ciąży, kiedy po powrocie z mężem do domu z koncertu w Miami znowu poczuła się źle. Znowu udali się do szpitala, by dowiedzieć się, że miała kolejne poronienie.

„Najtrudniej jest wrócić do normalności, nie rozmawiając o tym” - przyznaje prezenterka telewizyjna, która wróciła do pracy przed kamerami Univision z uśmiechem, ukrywając swój smutek. „Ludzie potrafią być okrutni” - dodaje meksykańska dziennikarka, która twierdzi, że była prześladowana w mediach społecznościowych. Otrzymała komentarze od obserwujących, takie jak „przybrała na wadze” lub „dostała implanty piersi”. Nie mieli pojęcia, że miała do czynienia z bolesną stratą, a jej piersi wciąż były wypełnione mlekiem matki.

Mówi, że przezwyciężyła depresję, chodząc do terapeuty, wykonując dużo ćwiczeń, aby zachować pozytywne nastawienie i udając się na duchowe odosobnienie jogi w Kostaryce. „To żałobny proces, który jest zabroniony przez nasze społeczeństwo. Kiedy kobieta traci ciążę, ludzie dyskredytują jej stratę, minimalizują ją. Nie wiedzą, co [to dziecko] znaczyło dla ciebie. Kochasz go od pierwszego razu, kiedy czujesz go w sobie. To straszny ból”- dodaje Galván. Zwraca się do społeczności łacińskiej, aby mniej osądzała i wywierała mniejszą presję na kobiety, aby miały dzieci w młodym wieku.

Galván i jej mąż mają niezachwianą wiarę, że wkrótce powitają zdrowego syna lub córkę poprzez naturalną ciążę. Podczas gdy wciąż modlą się o nowy pozytywny test ciążowy, para jest otwarta na wypróbowanie leczenia niepłodności lub adopcji, jeśli to jest następny krok na ich drodze do zostania rodzicami. „Odkąd się pobraliśmy, codziennie proszę Boga, aby spełnił moje marzenie o byciu mamą” - podsumowuje Galván. „To moje największe marzenie, to nie jest praca, to bycie mamą. Nasze ramiona są szeroko otwarte, aby Bóg zesłał nam kolejne dziecko”.

Zalecane: