America Ferrera, Wilmer Valderrama I Roselyn Sanchez Dyskutują O Swoim Aktywizmie Na Granicy

Spisu treści:

America Ferrera, Wilmer Valderrama I Roselyn Sanchez Dyskutują O Swoim Aktywizmie Na Granicy
America Ferrera, Wilmer Valderrama I Roselyn Sanchez Dyskutują O Swoim Aktywizmie Na Granicy

Wideo: America Ferrera, Wilmer Valderrama I Roselyn Sanchez Dyskutują O Swoim Aktywizmie Na Granicy

Wideo: America Ferrera, Wilmer Valderrama I Roselyn Sanchez Dyskutują O Swoim Aktywizmie Na Granicy
Wideo: Actors Roselyn Sanchez and Eric Winter's Children's Book 2024, Kwiecień
Anonim
FerreraTijuana
FerreraTijuana

America Ferrera jest współzałożycielką grupy Harness, zajmującej się rozwojem aktywizmu, wraz z mężem Ryanem Piersem Williamsem i Wilmerem Valderramą.

9 marca Harness nawiązał współpracę z Families Belong Together, organizacją non-profit, która pomaga osobom oddzielonym od rodziny na granicy amerykańsko-meksykańskiej, aby sprowadzić grupę aktorów, gawędziarzy i aktywistów, w tym Evę Longoria, Roselyn Sanchez, Gina Rodriguez i Kerry Washington, do Tijuana. Odwiedzili schronisko Estacia Migrante, w którym osoby ubiegające się o azyl czekają na rozpatrzenie ich sprawy, zbadali punkt rozpatrywania uchodźców, rozmawiali z prawnikami i wysłuchali zeznań uchodźców.

Niezadowoleni z wypowiedzi administracji Trumpa i Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego na temat tego, co dzieje się z osobami ubiegającymi się o azyl w ramach polityki Pozostań w Meksyku, twórcy ci starali się z pierwszej ręki spojrzeć na sytuację.

Harness na nowo definiuje aktywizm celebrytów dzięki doświadczeniu swoich liderów i swojemu zaangażowaniu w model najlepszych praktyk. Grupa wzmacnia i wzmacnia wysiłki aktywistów, wolontariuszy i ludzi w terenie. Gwiazdy są świetnymi dziennikarzami obywatelskimi ze względu na swój zasięg, ale muszą starannie wybierać to, co opisują, dążąc do moralnej i prawnej jasności, która wykracza poza politykę.

Z tej podróży do Tijuany przedstawiają więcej dowodów na to, co może być celowym planem obecnej administracji, mającym na celu zniechęcenie do imigracji i azylantów poprzez ledwie ukryte okrutne i poniżające traktowanie.

Tutaj America Ferrera, Wilmer Valderrama i Roselyn Sanchez opowiadają o Harness i powracają do swojej podróży do Tijuany, jak powiedział redaktorowi CHICA Michael Quiñones:

Wilmer Valderrama: Uprząż stała się bezpieczną przestrzenią, w której mogliśmy się spotykać, dzielić pomysłami i wspierać się nawzajem w tym, jak być bardziej efektywnym, gdy wychodzimy tam i kontynuujemy pracę. Zawsze daje siłę ludziom, którzy naprawdę wykonują tam pracę. Toczą walkę, której większość z nas nie może.

America Ferrera: Osobiście byłem zaangażowany w to, co dzieje się na granicy od wielu lat - począwszy od szczytu kryzysu związanego z małoletnimi bez opieki w 2014 roku - i kilkakrotnie odwiedziłem granicę w Teksasie.

WV: Ameryka i ja pojawialiśmy się na wielu takich samych imprezach w całej naszej karierze. Zawsze tworzyliśmy naprawdę dobrą współpracę. [Dołączyła z nim do zarządu Voto Latino]. Poza organizacją dzielimy się i podbijamy na wiele sposobów. Spotkaliśmy się w moim domu, mieliśmy duże spotkanie zaraz po wyborach. I od tego spotkania zainspirowaliśmy się do stworzenia Harness. To nasza praca z miłością. A także krytyczną potrzebę, którą musieliśmy stworzyć społeczność i myślę, że właśnie dlatego sfinansowaliśmy tę organizację.

Roselyn Sanchez: Kiedy cała ta sytuacja zaczęła się dziać z granicą - muszę być z tobą niesamowicie szczera - wiedziałem o tym wszystko, bo obsesyjnie oglądam wiadomości, więc poznałem historię obu stron. Wiesz, te, które były prezentowane przez Foxa i te, które były prezentowane przez CNN. Dwie zupełnie różne historie. Wszystko zaczęło się dzięki przyjaźni Evy [Longorii], ponieważ zaprosiła mnie do swojego domu i miała małe prywatne spotkanie z Harnessem.

WV: W dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi chce się zaangażować i nie ma planu, by się przyłączyć. A miejsca takie jak Harness naprawdę ułatwiają miejsce, w którym mogą się udać i zrozumieć, jak ostrzyć swoje narzędzia i dowiedzieć się, jakie są ich mocne strony. To jest ważne. Musisz zaakceptować to, w czym jesteś silny. Następnie starasz się stanąć w obronie rzeczy, które są dla Ciebie ważne.

RS: [Eva Longoria powiedziała] Chcę, żebyś przyszedł do mojego domu. Mamy tę grupę osób, która jest bardzo prywatna, ale chcę, abyście dowiedzieli się więcej o kryzysie granicznym w bardziej ludzki sposób. Nie musimy rozmawiać o polityce. Porozmawiamy o historiach o kobietach. Jesteś mamą. Jako Latynoska uważam, że jest to coś, o czym powinieneś wiedzieć. Wiesz, zaangażuj się. Więc tak to się wszystko zaczęło. Poszedłem do jej domu i kiedy byliśmy tam przez kilka godzin, dowiedzieliśmy się o statystykach, trochę polityce tego wszystkiego.

Najważniejsza część dla mnie, ta szokująca i zmieniająca moje życie. Słyszała zeznania kobiety, która pochodziła z Salwadoru. I przez co przeszła i jak tysiące kobiet takich jak ona przechodzą przez to doświadczenie. I miała szczęście, że znalazła… kogoś, kto by ją sponsorował. Ale to nie zdarza się każdemu. Była w stanie opowiedzieć tę historię w domu, dzięki czemu ma ona niesamowity wpływ. Ale dając nam znać, jestem jednym ze szczęśliwców, jest za mną tak wielu, że to nie jest ich podróż. Wciąż walczą nawet bardziej niż ja. I to mnie przestraszyło… żeby być jak, wiesz co, po prostu nie chcę przez to siedzieć. Chcę być proaktywny i chcę się uczyć. Chcę to zobaczyć na własne oczy. I to 'tak zdecydowaliśmy się pojechać do Tijuany i spróbować doświadczyć wszystkiego.

America Ferrera: W zeszłym roku, kiedy migranci ubiegający się o azyl byli oddzielani od ich dzieci, a kryzys zaczął się nasilać, jako organizacja nadal angażowaliśmy się w wzmacnianie historii i ludzkich doświadczeń, które miały miejsce w związku z tym kryzysem. Naprawdę chcieliśmy zebrać delegację artystów i gawędziarzy, aby zejść na dół i osobiście zobaczyć, kto był na granicy, co się dzieje i okoliczności, w których żyją.

Naszym celem jest kształcenie i przekazywanie narratorom i twórcom kultury doświadczeń związanych z problemami społecznymi, które następnie umożliwią im opowiadanie autentycznych historii za pośrednictwem ich platform. Jest na to wiele sposobów. Na przykład to, co robię teraz, kiedy doświadczyłem czegoś na własnej skórze i używając mojego głosu i mojej platformy, aby opowiedzieć tę historię. Istnieje również kilka sposobów, w jakie artyści mogą opowiadać historie - poprzez muzykę, telewizję, filmowe sztuki wizualne - wnosząc świadomość do naszej kultury. Siła sztuki jest tak skuteczna w tworzeniu świadomości.

WV: Tak więc dla nas, artystów, myślę, że naprawdę dobrze robimy opowiadanie historii, a naszym obowiązkiem jest stworzenie prawdziwego obrazu i miejmy nadzieję, wiesz, ułatwianie scenariusza, w którym nasi zwolennicy i ludzie w ogóle… a nawet wiadomości mogą założyć czapkę na ekranie, aby pokazać, jak naprawdę byłoby nosić buty wielu z tych braci i sióstr.

Dla nas chodziło bardziej o zrozumienie sytuacji. Po drugie, co możemy zrobić. Jak możemy trochę pomóc wyleczyć. Czy możemy opowiadać historie? Czy możemy stworzyć wystarczająco pilną potrzebę ludzkiej pomocy, która jest krytycznie potrzebna? Czy możemy stworzyć obraz, który ludzie będą mogli zsyntetyzować i zobaczyć, OK, nie tego się spodziewałem. A przynajmniej mogę wysłać koc.

Dla mnie celem jest naprawdę powiedzieć ludziom, spójrzcie, to nie jest kwestia polityczna. To kwestia humanitarna. Tak jak pomagamy wielu braciom i siostrom na całym świecie w wielu krajach, które nas potrzebują. Wiesz, to nie jest bardzo różne. Wcale nie inaczej. To jest chwila, w której jesteśmy powołani, by być braćmi i siostrami. Pomóż ludziom w potrzebie. Jakkolwiek by to nie było, bez względu na to, jaki jest proces polityczny… moim priorytetem jest przygotowanie ludzi, aby zobaczyli, że jest to rozmowa bezstronna…. To był cel.

AF: Myślę, że zmiana polityki następuje po zmianie i zmianie naszych serc i umysłów. Musi być chęć zrobienia czegoś, zanim zostanie to zrobione na papierze. A żeby spojrzeć wstecz na to, co wydarzyło się latem w związku z separacją rodzin, kiedy te obrazy zaczęły pojawiać się na ekranach telewizorów i wiadomościach, Amerykanie o różnym pochodzeniu politycznym i przynależności politycznej wstali, by powiedzieć, że to nie to, kim jesteśmy. Ale nie możemy wstać i żądać działania, jeśli nie wiemy, co się dzieje. Dlatego ujawnienie prawdy, opowiadanie autentycznej narracji o tym, co się naprawdę dzieje, jest kluczem do tego, abyśmy domagali się działań, które są zbieżne z tym, za kogo się uważamy. Tak więc opowiadanie historii i wydobywanie prawdy z opowiadania historii jest kluczowym elementem, aby móc zrobić z tym właściwą rzecz.

9 MARCA W TIJUANIE

AF: Wszystkie rodziny, matki i dzieci, które spotkałem na granicy, szczególnie podczas tej ostatniej podróży, uciekały przed sytuacjami niemożliwymi do zamieszkania, skrajną przemocą i naprawdę uciekały o życie z całymi rodzinami, z innymi rodzinami, z bardzo, bardzo małe dzieci.

RS:Dotykałem dzieci i po prostu słyszę zeznania i to było niewiarygodne. Po prostu chwytam moje dzieci, chodzę całe mile, mile i miesiące. Dzieci, które zachorują na ciebie. Dostaną pęcherze. Dzieci, które ci powiedzą, mamo, chcę iść do domu, a ty nadal to robisz, pomimo wszelkich przeciwności. To jest jak film, jak oni to robią? Dla mnie to była najbardziej niesamowita rzecz. Jak oni właściwie, na przykład, zakochałem się w tym dzieciaku Jeremiah, trójce dzieciaków. To trzech braci. Najmłodszy miał chyba 2 miesiące. Kiedy mama zdecydowała się na tę podróż, prawda? Ponieważ w zasadzie mieli zabić jej męża. Nie mogłem przestać myśleć, jak oni to robią. Wiedzą, że przybędą do kraju, który najprawdopodobniej ich zawróci, ponieważ nie mamy dobrego procesu. One 'są traktowani jak przestępcy. Nikt nie chce słyszeć, dlaczego tu są. To nie tak, że chcą tu być. To nie tak, że oni są tak zadowoleni, że opuszczam swój kraj, moją rodzinę. Wychodzą z desperacji.

AF: Zasadniczo jest to ich ostatnia nadzieja. Gdyby istniał inny wybór, podążaliby za tym wyborem. Ale dla tak wielu z nich jest to kwestia życia i śmierci, a nadzieja na uratowanie życia i uratowanie życia dzieci jest tym, co zmusza ich do podjęcia tych niezwykle niebezpiecznych podróży bez określonego wyniku. Kiedy spotkaliśmy się z nimi w Tijuanie, tak wielu z nich przybyło na granicę, aby stawić się w całkowicie legalny sposób, aby skorzystać z międzynarodowego prawa człowieka do zgłaszania się do azylu i są zawracani na naszej granicy z USA.

WV: Są wrażliwe. To znaczy na szczęście schroniska, niektóre z nich są dobrze wyposażone, wyposażone, pożyczają im materac dla całej rodziny. Niektórzy z nich pożyczają im namiot dla całej rodziny i jest to dosłownie zwykły namiot kempingowy. Wiesz, to mała pomoc, ale pomaga im przetrwać niektóre elementy.

Ale kiedy padał deszcz, burza i tak dalej, można sobie wyobrazić, że niektóre schrony nie były do tego przystosowane. Ludzie chorowali. Kiedy tam wchodzisz, słyszysz i to prawie jak orkiestra. Słyszysz ludzi kichających i kaszlących w całym schronisku, ponieważ wiesz, ich układ odpornościowy jest osłabiony.

Niektóre schroniska mają dostęp do jakiegoś lokalnego farmaceuty, który udziela im minimalnego lekarstwa, aby pomóc w leczeniu tradycyjnych chorób, grypy, przeziębienia i tym podobnych. Masz dzieci, masz dzieci, które nie mają nawet roku i wiesz, potrzebują pieluch. Wiesz, że potrzebują formuły, a niektóre z tych schronisk dzielą dwie łazienki dla 140 osób. Wyobraź sobie 140 osób próbujących iść do toalety lub po prostu wziąć prysznic w ciągu jednego dnia.

AF: Osoby, z którymi się spotkaliśmy, czekają w schroniskach, czekając na zgłoszenie się w procesie azylu. W międzyczasie są niezwykle podatni na przemoc, z której początkowo uciekali. Niebezpieczeństwa związane z dalszym wykorzystywaniem matek, dzieci i rodzin przez przemoc i przestępstwa, gdy przebywają na granicy w Tijuanie, potęgują się tylko wtedy, gdy nie wolno im rozpocząć procesu ubiegania się o azyl.

WV: Jest wielu pięknych ludzi, którzy starają się zrobić, co w ich mocy, pomagając niektórym uchodźcom w uzyskaniu schronienia pomagając im, gdy czekają na swój los. Ale to bardzo niebezpieczny czas. Ponieważ oni również spotkali się z wrogością, wiesz, mam wielu uchodźców w Meksyku. Wiele lokalnych dzielnic każe uchodźcom się wydostać. Jeden ze schronów został spalony, ponieważ ta okolica nawet nie chciała, żeby tam byli.

AF: [prawnik, którego poznaliśmy] opowiada o trzech młodych nieletnich bez opieki, których przedstawiła, aby rozpocząć proces azylowy w USA, uciekali z gangów. Uciekali przed przemocą. Powiedziano im, że muszą pozostać w Meksyku, podczas gdy proces posunął się naprzód, co jak wyjaśnił prawnik, jest dla nich niezwykle niebezpieczne. I zostali zmuszeni do pozostania w Meksyku, a trzech młodych mężczyzn zostało porwanych przez gangi, z których uciekali. Dwóch z nich zostało zamordowanych. Jeden z nich ledwo uciekł, nie byli w stanie znaleźć schronienia przed odebraniem im życia. Istnieją zatem bardzo realne luki w zabezpieczeniach, które są potęgowane przez obecną politykę Pozostań w Meksyku.

WV: Jest wiele parafraz wiadomości. Jeśli chodzi o poziom krajowy i zrozumienie, co się dzieje na granicy. Jedynymi, którzy mogą przekazać prawdę w tej chwili, są ci, którzy mogą powiedzieć: „Słuchaj, zabiorę cię ze sobą”. Wiesz, że cię nie okłamuję, kiedy mówię, że to właśnie widzę. Nie pochodzi od prezenterki.

AF: Wbrew temu, co mówi obecna administracja, obecni urzędnicy, urzędnicy amerykańscy, ludzie są zawracani i nie mogą stawić się na naszej granicy i zmuszeni są czekać miesiącami w bardzo niepewnych warunkach.

WV: Było wiele rzeczy, których się nie spodziewaliśmy. Sposób, w jaki otrzymują liczbę. Mieli numer, możesz zająć około dwóch, trzech lub czterech tygodni, może dwóch, trzech, czterech miesięcy, zanim zadzwonią pod ten numer. A kiedy zostanie wywołany ten numer, idą w górę i robią jedną linię pliku. Potem zabierają ich do tego miejsca… właściwie do piwnicy. Jest bardzo zimno i ludzie tam czekają, aż nie będą mogli tego znieść. A potem są zmuszeni się wylogować, bo to tak, jakbym nie mógł zmarznąć moich dzieci w tym betonowym obszarze.

AF: [Oni] mają czekać w kolejce 3000 nazwisk, co może zająć nawet miesiące. Chociaż pozostają niezwykle podatni na przemoc, przed którą próbują uciec. Szokująca jest rozbieżność między tym, co mówią do nas nasi amerykańscy urzędnicy, co się dzieje, w ramach naszej polityki iw naszym imieniu jako kraju, a tym, co faktycznie dzieje się w terenie. To najbardziej szokujący fragment.

WV: Jest wiele różnych taktyk, które zniechęcają ludzi do czekania na przesłuchania o azyl. To tylko wiele przeszkód, które są przed nimi. I to prawie tak, jakbyś męczył ludzi do poziomu desperacji, na którym będą musieli albo się odwrócić, albo znaleźć inną alternatywę. Myślę, że to tylko jeden przykład, którego ludzie jeszcze naprawdę nie odkryli.

AF: Wiemy z własnego doświadczenia, że nie mówi się prawdy. Prawda o tym, co się dzieje, jest ukrywana przez rząd i nie przebija się przez cykl wiadomości. Amerykanie muszą zobaczyć, co się dzieje w ich imieniu.

Rzeczywistość sytuacji na granicy i dlaczego tam są, czego szukają i jak ich traktowali, nie przebija się przez narrację. Ta sama retoryka jest wciąż powtarzana, charakteryzując ludzi ubiegających się o azyl jako przestępców lub osoby próbujące nielegalnie wejść do systemu i skorzystać z niego.

WV: Są prawdziwe historie, których się nie słyszy. I prawdziwe wywiady z ludźmi, którzy są w naprawdę, bardzo niebezpiecznej sytuacji dla nich i ich rodziny, polegających na wymuszeniach, wykorzystywaniu i porwaniach, i których nikt ich nie słyszy. Oni też nie są traktowani poważnie.

Moją największą pilną sprawą jest dalsze zachęcanie i inspirowanie wielu naszych braci i sióstr, aby zobaczyli, że jest inny człowiek potrzebujący naszej pomocy, a potem bez względu na to, gdzie jest polityka, w co wierzysz czy cokolwiek z tego, i bez względu na wszystko Po stronie polityki, na której siedzisz, musisz wyjść poza to i założyć swój ludzki kapelusz.

Zalecane: