Jennifer Garner Zdradza Swoje Sekrety Urody
Jennifer Garner Zdradza Swoje Sekrety Urody

Wideo: Jennifer Garner Zdradza Swoje Sekrety Urody

Wideo: Jennifer Garner Zdradza Swoje Sekrety Urody
Wideo: Magda Modra zdradza sekrety urody 2024, Kwiecień
Anonim
Jennifer Garner, wywiad, uroda
Jennifer Garner, wywiad, uroda

Podczas prezentacji nowych produktów Neutrogena na 2016 rok rozmawialiśmy z aktorką i wizerunkiem marki Jennifer Garner, o jej sekretach urody, jej równowadze jako matki i presji, by zawsze dobrze wyglądać, którą cierpią kobiety w Hollywood.

Jaka jest Twoja rutyna pielęgnacyjna?

Myślę, że czysta skóra to najpiękniejsza rzecz, jaką możesz mieć, więc staram się myć skórę rano i wieczorem. Używam również kremu pod oczy, serum i kremu nawilżającego na noc. Na dzień zmieniam krem na dzień z SPF, a jeśli mam przebywać na słońcu to na wierzch nakładam krem przeciwsłoneczny.

A przed czerwonym dywanem?

Szybka runda przygotowań: mam brwi, twarz … ale jeśli masz na myśli coś ekstra, nigdy nie byłem w tym dobry. Może 15 lat temu, kiedy byłem bardziej zdyscyplinowany, ale teraz po prostu staram się prezentować.

Najlepsza rada kosmetyczna, jaką otrzymałeś i kto ci ją udzielił

Podarował mi go wizażysta Paul Starr. Zapytałem go, jak umalować oczy, a jest na to tyle sposobów, że musisz wiedzieć, co dobrze na tobie wygląda. Dla mnie na przykład wszystkiego wydaje się za dużo, dajesz mi paletę oczu z wieloma kolorami i nie wiem, co robić. Powiedział do mnie: „Wybierz coś, z czym czujesz się komfortowo iz czym dobrze wyglądasz, i naucz się, jak to zrobić”. I dotyczy to wszystkiego w makijażu.

Jennifer Garner, wywiad, uroda
Jennifer Garner, wywiad, uroda

Jakieś inne sztuczki, których nauczyłeś się od wizażysty?

Powiedziałbym mieszanie. Naprawdę nie zdajesz sobie sprawy, jak konieczne jest dodawanie produktów stopniowo i mieszanie.

Czy suszysz włosy?

Nigdy. Tego nauczył mnie stylista, nie chcesz robić z włosami niczego, czego nie trzeba robić. Więc chodzę wszędzie z mokrymi włosami. I mam szczęście, że mam pracę, którą albo ktoś wykona za mnie, albo mogę ją zmoczyć.

Daj nam wskazówkę przeciwstarzeniową.

Oczywiście noszenie kremów przeciwsłonecznych to numer jeden. To dar, który możesz dać swojej skórze i wiem, że ciężko jest się do tego przekonać każdego dnia. Widzę to w skórze moich córek, tak nieskazitelne. Teraz moim zadaniem jako matki jest ich chronienie i mówię im: „Będą takie szczęśliwe, gdy będą miały 40 lat! Pokochają swoją skórę! Również wytrwałość, robienie tego, co mówisz, używanie produktów, które masz w swojej łazience, zamiast je tam zostawiać.

Jennifer Garner, wywiad, uroda
Jennifer Garner, wywiad, uroda

Na ceremonii wręczenia nagród w Los Angeles.

Jesteś bardzo zaangażowany w kampanie przeciwko rakowi skóry, dlaczego jest to dla Ciebie takie ważne?

Ponieważ rak skóry jest niepotrzebny. Gdybyśmy mogli mieć chorobę w uchu, przypominającą nam, że wszystko, co musisz zrobić, to nosić krem przeciwsłoneczny i uczynić go częścią swojej codziennej rutyny. Za 50 lat wszyscy będziemy musieli nosić filtry przeciwsłoneczne, ponieważ słońce będzie tak silne, że będzie to jak mycie zębów. Ale wszyscy będziemy o wiele zdrowsi, jeśli zaczniemy go teraz używać.

Co powiedziałbyś, że czujesz się piękniejsza?

Dobry trening. Cóż, zaraz potem jest trochę paskudny! Ale po treningu i prysznicu, połączenie pompowania krwi i jeśli się śmiałeś, jeśli odbyłeś dobrą rozmowę … To zawsze poprawiało mi humor.

Widzę, że ćwiczenie jest dla Ciebie bardzo ważne, co robisz, aby zachować formę?

Staram się trenować codziennie, co oznacza, że czasami robię to bardzo wcześnie. Trzy dni ćwiczę z trenerem personalnym, kolejne dwa dni trenuję z przyjaciółmi, a kolejny dzień próbuję zrobić coś nowego jak pilates, joga… Teraz próbuję zajęć cardio, które mnie uszczęśliwiają.

Kobiety znacznie bardziej cierpią z powodu presji Hollywood, jak sobie z tym radzisz?

Musisz, bo to część twojego życia. Chcę dobrze wyglądać, a jako wizerunek marki muszę. Jednocześnie nie sądzę, żeby ci się udało, kiedy to jest twój jedyny cel w życiu. Życie musi być twoim celem, a to czasami oznacza pizzę, czyli wino, kilka dni bez chodzenia na siłownię … To jest znalezienie równowagi i nie zwracanie zbytniej uwagi na to szaleństwo.

Jak godzisz swój zawód z byciem mamą?

Zdajesz sobie sprawę, że naprawdę nie ma równowagi. Kiedy nie pracuję, jestem pełnoetatową mamą i jest to bardzo wyczerpujące emocjonalnie, fizycznie i psychicznie. Nie da się tego zrobić, ponieważ szukasz równowagi z różnymi dziećmi, ich potrzebami, ich pragnieniami. Jeden się złości, bo spędzasz więcej czasu z drugim… Musisz porzucić ideę równowagi i dać z siebie wszystko.

Jennifer Garner, wywiad, uroda
Jennifer Garner, wywiad, uroda

Tłumacz jest wielkim miłośnikiem ćwiczeń fizycznych.

Jest wiele młodych aktorek, które mają obsesję na punkcie swojego wyglądu i które boją się starzenia …

Powiedziałbym im, żeby stały się mniej obsesyjne, ponieważ będą się starzeć. Starzenie się to dar, wygrywasz każdą zmarszczkę mimiki, każdą zmarszczkę śmiechu, której nie da się skorygować, ale można ją zredukować przy niewielkiej pomocy. Nie chcesz, żeby twoja twarz wyglądała jak maska. Żałuję, że gdy miałam 25 lat, nie wykonałam wszystkich proponowanych mi sesji bikini, ponieważ miałam świetne ciało, ale zawsze byłam taka skromna. A teraz nie będzie inaczej, nie będziesz wyglądać lepiej niż w wieku 18, 25 lat …

Największe wyzwanie dzisiejszych kobiet pod względem urody

Jest w czym wybierać, a czasem trudno o tym wiedzieć… Wiele rzeczy da się łatwo uwieść, które naprawdę powinniśmy kupić? Naprawdę luksusowe marki domów towarowych, czy sprawią, że poczujemy się lepiej, będziemy lepiej wyglądać, lepiej się starzeć? Bardzo ważne jest, aby nie dopasowywać tego, co myślisz o sobie, do swojego wyglądu, tego, co kupujesz, na co wydajesz pieniądze.

Co lubisz robić w czasie, który zatrzymujesz dla siebie („mój czas”)?

Choć brzmi to dziwnie, czuję, że moja praca to czas, który rezerwuję dla siebie, ponieważ pracuję z najlepszymi przyjaciółmi. Czuję, że kiedy ich spotykam, uciekam od dzieci… Jedną rzecz też robię z przyjaciółmi, jeśli ich nie widziałem od dawna, nazywamy „idealną godziną”. Kiedy dzieci śpią, spotykamy się w domu, nalewamy sobie wina i ustawiamy budzik w telefonie na godzinę. Mówisz tak szybko, jak potrafisz, a potem musisz iść do domu. Rzecz w tym, żeby naprawdę zatrzymać się na czas.

Jennifer Garner, wywiad, uroda
Jennifer Garner, wywiad, uroda

Aktorka na ceremonii wręczenia nagród w Los Angeles w styczniu.

I odpocząć?

Medytuję, to właśnie robią wszyscy w Los Angeles. Ktoś nauczył mnie medytować i medytowałem dwa razy dziennie przez 6 miesięcy. Teraz robię to raz dziennie. A jeśli budzę się w środku nocy, dyskutuję ze sobą, czy oglądać 30 Rock na telefonie, czy medytować. Są chwile, że którykolwiek z nich jest mnie wart.

Czy zauważyłeś jakąś różnicę od czasu medytacji?

Nie jestem pewny. Ale powiedzieli mi, żebym się tym nie martwił, po prostu zrób to i ufaj, że coś robisz, więc siadam i robię to.

Kto jest Twoją inspiracją w życiu i w świecie piękna?

Aktorka Annete Bening. Doskonale sprawdza się we wszystkich obszarach. Pracowałem z nią półtora roku temu i jest tak zrelaksowana, że nie pozwala, by cokolwiek na nią wpłynęło … Zawsze daje z siebie wszystko i bardzo ciężko pracuje. Kiedy dorosnę, chcę być taka jak ona.

Masz jakąś filozofię dotyczącą starzenia się i urody?

Dorastałem w domu, w którym nie było mowy o pięknie. Mam dwie siostry, jesteśmy dziewczynami z Garner i nie wolno nam było nosić kolczyków, ścinać włosów, nosić makijażu ani lakieru do paznokci, nic z tego. Mój ojciec był pod tym względem bardzo konserwatywny i nawet go nie kwestionowaliśmy. To nie to samo z moimi dziećmi, które przez całe życie widziały mnie w makijażu i układaniu włosów. Ale staram się stonować znaczenie piękna, chyba że mówimy o tym, kim oni są. Myślę, że wszyscy chcielibyśmy, aby nasze dzieci były miłe, empatyczne i słodkie. I jest to trudniejsze, niż się wydaje na tym świecie, ale tak naprawdę staram się zrobić.

Zalecane: