Uczeń Popełnia Samobójstwo Po Pobiciu

Uczeń Popełnia Samobójstwo Po Pobiciu
Uczeń Popełnia Samobójstwo Po Pobiciu

Wideo: Uczeń Popełnia Samobójstwo Po Pobiciu

Wideo: Uczeń Popełnia Samobójstwo Po Pobiciu
Wideo: Кровавая резня | Мать хладнокровно зарезала дочь 2024, Kwiecień
Anonim

Ośmioletni chłopiec odebrał sobie życie dwa dni po pobiciu przez kolegów z klasy w szkole publicznej w Cincinnati w stanie Ohio, według zdjęć zarejestrowanych na wideo.

Jak ujawniła w środę gazeta Cincinnati Inquire, zdjęcia z kamer bezpieczeństwa szkoły pokazują, jak kilku uczniów pobiło małego Gabe Tye'a przy wejściu do jednej z toalet w szkole podstawowej Carson 24 stycznia.

„Zachowanie, które widziałem, wydaje mi się zastraszaniem, a nawet może posunąć się nawet do napaści” - powiedział niezidentyfikowany detektyw w dokumentach sprawy uzyskanych przez gazetę.

Dwa dni po tym, jak został zaatakowany przez kolegów ze szkoły, co spowodowało, że stracił przytomność, Taye powiesił się na pryczy w swoim pokoju.

W dniu, w którym został pobity, nikt nie powiedział jego rodzicom - zawsze według gazety - że jego syn był ofiarą napadu, ale stracił przytomność. Jego matka odebrała go z gabinetu szkolnej pielęgniarki i następnego dnia został w domu, ponieważ skarżył się na ból żołądka, coś, co jego rodzice przypisywali wirusowi.

Następnego dnia chłopiec bez incydentów wrócił do szkoły. Po powrocie do domu zamknął się w swoim pokoju i około godziny 17:30 czasu lokalnego powiesił się krawatem od munduru.

„Czuję, że zrobiono za mało i myślę, że pod dywanikiem wszystko zostało schowane” - powiedziała lokalnemu WLTV matka chłopca, Cornelia Reynolds.

Zgodnie z raportem policyjnym, wideo przedstawia chłopca atakującego innych, gdy przybywa Gabe, który próbuje uścisnąć dłoń agresora, ale chwyta go i gwałtownie rzuca o ścianę. Cios jest nieprzytomny przez siedem i pół minuty. W tym czasie inni uczniowie, którzy przechodzą obok miejsca, szydzą, kopią lub mijają małego chłopca leżącego na ziemi.

„Gdyby szkoła powiedziała mu, co się stało w łazience, że był nieprzytomny przez tak długi czas, zabrałby go do szpitala, powiedziałby lekarzom, zgłosiłby to policji” - powiedział adwokat policji. Rodzina Jennifer Branch. „To właśnie jest tak frustrujące w tej sprawie”.

Zalecane: