Julio Preciado Potrzebuje Przeszczepu Nerki

Julio Preciado Potrzebuje Przeszczepu Nerki
Julio Preciado Potrzebuje Przeszczepu Nerki

Wideo: Julio Preciado Potrzebuje Przeszczepu Nerki

Wideo: Julio Preciado Potrzebuje Przeszczepu Nerki
Wideo: Przeszczepy nerek - fakty i mity. Sprawdzam! | Medonet 2024, Kwiecień
Anonim

Po wysłuchaniu raportów o swoim zdrowiu piosenkarz Julio Preciado zwrócił się do swoich sieci społecznościowych, aby wyjaśnić, że nie jest na skraju śmierci.

Tłumacz zapewnił, że chociaż jest pod opieką lekarską, ponieważ potrzebuje przeszczepu nerki, jest stabilny dzięki leczeniom, które otrzymuje - i wyjaśnił, że nie będąc sławnym piosenkarzem, można przeskoczyć kolejne kroki w celu poprawy zdrowia.

„Sprawdzając portale społecznościowe, prawda jest taka, że niektóre [wiadomości] mnie rozśmieszają, już przedwcześnie mnie zabijają” - powiedziała piosenkarka z humorem. „[Czy potrzebuję] przeszczepu nerki? Jeśli kiedy? Nie wiem. Ale ja nie umieram, wyjaśniam. Dzięki leczeniu, które mam, czuję się bardzo dobrze, czuję się całkiem dobrze”.

Preciado poprosił media o poinformowanie się przed przekazaniem tak poważnych wiadomości i błagał opinię publiczną, aby również poinformowała się przed wyrażeniem opinii, że mógłby wykorzystać swój wpływ, aby pominąć kroki w ramach protokołu, który należy przestrzegać w Meksyku, aby znaleźć się na liście oczekujących oddanych narządów.

„Doceniam ludzi, którzy chcą oddać mi nerkę. Zanim to zaakceptuję lub zrobię coś takiego, muszę to zrobić z braćmi. Moi bracia są do tego idealnymi kandydatami. Jeśli nie są moimi braćmi, to jest protokół, którego należy przestrzegać, a mianowicie wpisanie na listę oczekujących nerki, która jest na liście oczekujących od roku do półtora. Nie dlatego, że jestem Julio Preciado, postawią mnie na pierwszym miejscu [na liście], wyjaśniając, ile osób mnie atakuje. W Meksyku niestety nie ma kultury darowizny, to wielka prawda. Chcę to wyjaśnić, żeby nie ulegało błędnym interpretacjom - wyjaśnił spokojnie tłumacz. „Niczego nie kupuję, niczego nie oferuję,nie chcę też nikogo skrzywdzić, ponieważ pierwsi na liście potencjalnych klientów to moi bracia i którykolwiek z moich braci jest gotów mi to dać”.

Piosenkarz wyznał, że ta sytuacja zmieniła jego styl życia i teraz bardziej rygorystycznie dba o swoją dietę i zdrowie.

„Uczę się żyć inaczej” - powiedział. „Nie umieram, taka jest rzeczywistość, jestem stabilna dzięki zabiegom, które biorę, a nerkę mam jeszcze półtora roku, dwa lata, więc nie śpieszę się. To jest łatwe."

Legendarny wykonawca wyznał, że publiczna krytyka jego sytuacji nie tylko zraniła go osobiście, ale także jego rodzinę - więc wysłał mocną wiadomość do tych internautów, którzy używają sieci, aby wyrazić opinię bez baza.

„Do ludzi, którzy wykorzystują ten sposób ataku, niech najpierw się poinformują” - błagał. „To jest bardziej bolesne, kiedy oceniają cię bez powodu, powodu. Naprawdę zabijają mnie swoimi komentarzami, ludźmi negatywnymi, ludźmi, którzy nie mają nic do roboty i myślą bez użycia sumienia”.

Preciado podkreślił, że jego harmonogram pracy przebiega zgodnie z planem i nadal śpiewa tak „spektakularnie” jak pierwszego dnia. W ten weekend zostanie zaprezentowany w Tijuanie w Meksyku.

Zalecane: