Ernesto Laguardia Wspomina Adelę Noriegę Z Niepublikowanym Zdjęciem

Ernesto Laguardia Wspomina Adelę Noriegę Z Niepublikowanym Zdjęciem
Ernesto Laguardia Wspomina Adelę Noriegę Z Niepublikowanym Zdjęciem

Wideo: Ernesto Laguardia Wspomina Adelę Noriegę Z Niepublikowanym Zdjęciem

Wideo: Ernesto Laguardia Wspomina Adelę Noriegę Z Niepublikowanym Zdjęciem
Wideo: Ernesto Laguardia tiene una fórmula antiarrugas muy especial 2024, Kwiecień
Anonim

Jest jedną z najbardziej kochanych i zapamiętanych aktorek telewizyjnych. Niestety Adela Noriega postanowiła trzymać się z dala od reflektorów i kamer, aby wieść ciche i anonimowe życie. Niewiele o niej wiadomo, ale to nie znaczy, że nie wspominamy o niej z większym pożądaniem i uczuciem niż kiedykolwiek.

Już za kilka dni skończy 50 lat i właśnie ta koleżanka chciała przypomnieć sobie wyjątkowy moment w swojej karierze i życiu. Z wielką miłością i szacunkiem Ernesto Laguardia kazał nam podróżować w przeszłość z tym niezapomnianym obrazem jednej z najbardziej udanych powieści ostatnich czasów, „Prawdziwa miłość”.

Oprócz Adeli, przystojny Fernando Colunga i on sam pojawili się na zdjęciu, śmiejąc się głośno w jednej z tych magicznych chwil poza kamerą, które demonstrują dobrą atmosferę, która istniała.

Na migawce brakowało również jednego z magów miłości, producentki Carli Estrady, odpowiedzialnej za tę powieść i za sprawienie, że śnimy tak wieloma historiami. Od tego obrazu dzieli nas 16 lat, ale wydaje się, że to było wczoraj, kiedy żyliśmy tą miłością tamtych czasów, tak pełną magii.

Adela Noriega, Ernesto Laguardia
Adela Noriega, Ernesto Laguardia

„Prawdziwa miłość z Adelą Noriegą, Fernando Colungą, wyprodukowana przez moją kochaną Carlę Estradę. Kto lubi powieści z epoki?”- napisał Laguardia na dole zdjęcia. Reakcja w lawinie jego fanów była natychmiastowa. Przesłania nostalgii i uczucia bardziej niż zasłużone, ponieważ jest to historia, która naznaczyła przed i po w telewizji.

Jeden z jego zwolenników napisał o tym zdjęciu, że odczuwał ból, że nie powstają już powieści tej wielkości, na co aktor Lady of Steel odpowiedział bez namysłu. „W stu procentach się zgadzam”. Przynajmniej mamy ten cenny, niezatarty moment naszej pamięci. Dzięki Ernesto!

Zalecane: