Romeo Santos Spędza Chwile Na Produktach Do Włosów

Romeo Santos Spędza Chwile Na Produktach Do Włosów
Romeo Santos Spędza Chwile Na Produktach Do Włosów

Wideo: Romeo Santos Spędza Chwile Na Produktach Do Włosów

Wideo: Romeo Santos Spędza Chwile Na Produktach Do Włosów
Wideo: Centavito (Letra), Romeo Santos 2024, Kwiecień
Anonim

Niecałe dwa tygodnie po premierze teledysk do piosenki The Best Version of Me Romeo Santosa i Natti Natashy ma już ponad 30 milionów wyświetleń na YouTube. Film wyreżyserowany przez Fernando Lugo jest niesamowity i nie ma o nim mowy. Dlatego fani obu artystów zwrócili się, aby go zobaczyć i udostępnić na różnych platformach cyfrowych. A jeśli tak będzie dalej, bardzo możliwe, że pobije jakiś rekord. Nie możemy jednak zapominać, że gdy produkt jest tak dobry, to logiczne jest, że produkcja była odyseją, a przynajmniej w tym przypadku była to dla Santosa, który w filmie opowiadał o dwóch nieszczęściach, jakich doznał podczas tego nagrania.

Jak tłumaczy sam wokalista, do kręcenia swoich teledysków jest zwykle czesany specjalnymi produktami, tak by fryzura była zachowana przez wszystkie godziny i sytuacje nagrania. Problem w tym, że tym razem te produkty dały mu figla.

„Chciałem podzielić się z wami kilkoma anegdotami, pewnymi sekretami, rzeczami, które wydarzyły się podczas kręcenia tego filmu. Pomimo tego, że był to bardzo fajny proces dla nich obojga, dla Natti i dla tego serwera, w tej sesji pojawiły się pewne przeszkody”- mówi tłumacz w filmie, który opublikował na swoim koncie na Instagramie. „Kiedy widzisz, że w pokoju zaczyna padać deszcz, dla mnie ta scena była nieco skomplikowana, ponieważ, jak sobie wyobrażasz, artyści, kiedy jesteśmy w środowisku klipów wideo i sesji zdjęciowych, nakładamy specjalne produkty na nasze włosy, aby można było wyglądać bardziej efektownie”.

Piosenkarz i autor tekstów wyjaśnia, że była to dla niego dość niewygodna sytuacja i chociaż zadziałała ze względu na rodzaj sceny, którą grał, w której musiał widzieć siebie cierpiącego, nie mógł znieść pieczenia w oczach.

„Kiedy woda zaczyna spadać, oczywiście produkty, które na ciebie nakładają, również zaczynają spływać po twarzy. To zadziałało, ponieważ postać musiała okazywać cierpienie, agonię. Naprawdę poczułem piekło w oczach”, wyjaśnia Santos, który również miał niefortunny wypadek podczas nagrywania innej sceny. „Więc kiedy widzisz, że przekazuję to uczucie i że jako cierpienie, moje oczy były naprawdę [złe], byłem niecierpliwy, cholera”.

Na szczęście nie zdarzyło się to dorosłym, a mały problem z produktami do włosów pomógł mu uczynić tę scenę bardziej realną.

Zalecane: